Rzeszów - Kolejka nadziemna

Nieukończone projekty komunikacyjne

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: Socat » 24 lis 2015, 0:47

django pisze:Nie jestem jakimś specjalnym entuzjastą nadziemnej kolejki, chociaż jakby się kasa znalazła z unii [...] to jestem za


Nawet jeśli pewna kwota znajdzie się dotacji UE i będzie możliwe dofinansowanie tego środka transportu (Petru obiecał pomoc ws. zmiany przepisów), reszta środków będzie pochodzić z kredytu obciążającego mieszkańców Rzeszowa + zapewne ogromne koszty amortyzacji takiej kolejki. Zastanawiające, że urzędnicy miejscy wraz z naczelnym wodzem o tym pomyśle gadają od tylu lat, a do dziś żadnych oficjalnych wyliczeń ekonomicznych nie ma. Jestem ciekawy ile to faktycznie kosztuje.
"Można bodaj z całą słusznością powiedzieć, że nigdzie nie ma tylu co u nas nieinteligentnych intelektualistów i tylu estetów bez smaku". R. Dmowski - Myśli nowoczesnego Polaka.
Awatar użytkownika
Socat
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 107
Na forum od: 21 cze 2014, 22:01
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: PzD91 » 24 lis 2015, 1:14

"Kolejka" w Dubaju kosztowała 7 mld EUR (30 miliardów złotych) a roczny koszt utrzymania kolejki wynosi 133 mld EUR( 565 mln zł). Długość torowiska wynosi ok 75 km. Zakładając, że kolejka u nas miałaby z 8 km. To koszty są i tak ogromne, a zysk nie występuje, bo po Rejtana-Piłsudskiego-Cieplińskiego-Dąbrowskiego co 5 min jest autobus.
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1647
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: OloB » 24 lis 2015, 10:52

Meme pisze:django, opowiadasz bzdury, NOWOCZESNY tramwaj nie stoi w korkach bo ma wydzielone torowisko (ew. wspólne z autobusami i takie bym widział na Piłsudskiego), a samochodom, uwaga, teraz będzie moment grozy, pozostanie JEDEN pas w centrum, czyli tak jak jest teraz w godzinach obowiązywania buspasów (niedokładnie, bo na torowisko wjazdu nie będzie ;) ). Więc opowieści o stojącym tramwaju w korkach proszę wstawić między bajki i zaczerpnąć wiedzy realnej.

Kwestia dojazdu z obrzeży miasta to zupełnie inny temat i nie ma związku z tramwajem w centrum miasta i jego otoczenia, dla którego byłby projektowany. Zresztą zauważcie, że wtedy właśnie można by wysłać więcej autobusów do stref podmiejskich czy obrzeży i stworzyć naprawdę dobry system komunikacji miejskiej, czyli szybki i ekologiczny tramwaj w centrum i dowożące do niego pasażerów autobusy (np. elektryczne, bądź na LNG, polecam artykuł: http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 50796.html) z obszarów peryferyjnych.


Niby wszystko racja... ale nie jest to pełen obraz.

Można oczywiście wydzielić część jezdni dla torowiska i zazwyczaj są to pasy centralne. Wówczas trzeba będzie w taki układ wmontować przystanki, a tutaj potrzeba znacznie więcej miejsca. Czy ulice typu Piłsudskiego, Dąbrowskiego mają taką przestrzeń? Oczywiście w przypadku kolejki nadziemnej sprawa jest jeszcze trudniejsza, ponieważ same filary może i nie zajmują wiele miejsca, ale w jaki sposób ma wyglądać konstrukcja przystanku (platformy)?

Kolejny temat to wplecenie linii tramwajowej w skrzyżowania tak aby uwzględnić wszystkich uczestników ruchu (piesi, rowerzyści, samochody). W wielu miejscach potrzebna będzie dodatkowa przestrzeń, więc przebudowy i wyburzenia będą konieczne. Jeśli przyjąć założenie, że niektóre z takich zmian i tak wyjdą na dobre to na końcu uzyskaną przestrzeń "przyozdobimy" uroczymi słupami trakcji. Odnosząc to do kolejki, temat wygląda jeszcze ciekawiej.

Warto się zastanowić nad pytaniem o umiejscowienie zajezdni. Dla tego celu potrzeba całkiem sporo miejsca, o konieczności budowy specjalnej infrastruktury nie wspominając. Jeśli tramwaj miałby poruszać się w centrum, zapraszam do dyskusji o ulokowaniu zajezdni. A kolejka...? W jaki sposób miałaby wyglądać zajezdnia i stacja obsługi kolejki??? Fascynujący temat ;)

Pomyślmy o kosztach. W artykule http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 50742.html pisze się, że Olsztyn wydał na ten projekt około 440 mln zł. Oczywiście nie znaczy to, że i w Rzeszowie 10 km trasy tramwajowej wymagałoby takiej sumy, ale nie należy oczekiwać skromniejszego budżetu. Nad kosztem wybudowania analogicznej trasy kolejki naziemnej nie będę się nawet zastanawiał, ponieważ obawiam się, że będzie to kopanie leżącego. :roll:
We wspomnianym artykule jest kilka innych dobrych pytań, które należy uwzględnić przy inwestycji w tramwaje a przy inwestycji w kolejkę wypadałoby być o wiele bardziej roztropnym.

Pozostaje jeszcze temat "elastyczności" poszczególnych rozwiązań. Tramwaj nie potrafi pojechać tam, gdzie nie ma szyn. Wyobraźmy więc sobie kolizję na skrzyżowaniu, albo uszkodzenie trakcji. Wówczas cały nasz system stoi. Autobus zawsze może zmienić trasę, lub ominąć powstałą przeszkodę :idea: Kolejka chyba tylko w tym temacie ma wyraźną przewagę.
OloB
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 345
Na forum od: 01 wrz 2015, 11:12

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: Nikoś » 24 lis 2015, 12:18

Jak się chce to wszystko da się zaprojektować tak aby wszyscy byli zadowoleni a kto mówi o dublowaniu autobus - tramwaj. Zawsze w takim wypadku autobus zmienia trase i na głównej trasie zostaje tramwaj a autobus pełni role dowozową.
Chyba wolał bym rozwieszoną sieć trakcyjną niż betonowe słupy co kawałek, ba sieć trakcyjną da się zawiesić w każdym miejscu, a słupów tej kolejki już nie postawisz wszędzie
Co do zajezdni dla tramwajów można by było wykorzystać starą zajezdnie na Trembeckiego tak jak zrobił Olsztyn który przerobił zajezdnie autobusowa na tramwajową. Ale to marzenia więc
A co do komunikacji to czemu tylko miasto ma kupowac tabor ? zrobić nowy schemat plus rozsądny rozkład i na koniec na każdą linie bez wyjątku przetargi na obsługe i tyle. Na pewno by się dało troszkę oszczędzić a póki co monopol i kulejąca komunikacja i nawet żeby to mnie żaden nowy autobs nie przekona to przesiadki do niego jeśli będę zmuszony czekać na niego godzine

A my dalej gadu gadu czas leci i tyle z tego będzie, kupi się znów troszke autobusów wymaluje na 5 lat npis bus na ulicy postawi z 10 tablic i jest :twisted:
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2475
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: PzD91 » 24 lis 2015, 12:33

Znamy przebieg nowych tras kolejki nadziemnej w Rzeszowie. Jedna biegłaby z ulicy Podkarpackiej, przez Dąbrowskiego, dworzec PKP, przez Marszałkowską do Jasionki, druga z Zalesia przez Rejtana, Krakowską do Miłocina.


Cały tekst: http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... z3sP61w6I3



hehehe :lol:
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1647
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: OloB » 24 lis 2015, 13:48

Nikoś pisze:Jak się chce to wszystko da się zaprojektować tak aby wszyscy byli zadowoleni...

Nikoś, o tak optymistyczne stwierdzenie bym się nie pokusił ;)
Bez względu na zaproponowane rozwiązanie zawsze znajdzie się grupa osób niezadowolonych. Nie oznacza to, że powinniśmy rezygnować z dyskusji a dalej blokować wybór i samą realizację wybranego rozwiązania. Dlatego nawet o kolejce nadziemnej trzeba dyskutować.
Ważne jednak aby jasno postawić cele, przypisać im priorytety, oraz oczywiście określić jaką jesteśmy gotowi zapłacić cenę. Jeśli zgodzimy się co do celów i priorytetów, dalsza dyskusja oraz realizacja będą łatwiejsze.

Myślę, że co do jednego z celów jesteśmy zgodni - czas oczekiwania powinien być jak najkrótszy :)

PzD91 pisze:
Znamy przebieg nowych tras kolejki nadziemnej w Rzeszowie. Jedna biegłaby z ulicy Podkarpackiej, przez Dąbrowskiego, dworzec PKP, przez Marszałkowską do Jasionki, druga z Zalesia przez Rejtana, Krakowską do Miłocina.


Cały tekst: http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... z3sP61w6I3

hehehe :lol:

Kierunek do Jasionki może być jeszcze najrozsądniejszym z dotychczasowych propozycji.
Zastanawia mnie cytowany w tym artykule koszt: 200 - 300 mln. Ile z przedstawionej propozycji można by sfinansować za tą sumę?
OloB
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 345
Na forum od: 01 wrz 2015, 11:12

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: Nikoś » 24 lis 2015, 14:07

za te 200-300mln zł jak piszą w artykule to można kupić wg. mnie jeden wagonik i kawałek konstrukcji zbudowac. Olsztyn za swój tramwaj ile zapłacił a to jednak tańszy sposób na komunikację więc 2 linie za 300mln to w bajki można wpisac.I chyba gdzieś jedno zero zgubili, i teraz do fanów estetyki - gdzie miasto i jak chce na Dąbrowskiego czy Lisa Kuli postawić to monstrum ? Bo tam miejsca nie ma na to,
I niby jakim sposobem miasto chce budowac kolejke do Lotniska skoro to nie teren miasta, tam to wybudowac normalne tory i tyle.
Już to widzę jak ktoś jedzie A4 a tu nagle 10 metrów nad jezdnia smiga kolejka :mrgreen: niczym w luna parku
Ciekawe kto pokryje koszty tych badań kolejnych opinii i planów
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2475
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: OloB » 24 lis 2015, 14:15

Tym bardziej, że tory w stronę lotniska już są. Brakuje jedynie ok 3 kilometrowego odcinka. Jest nawet miejsce na 2 nitkę gdyby była potrzeba.
OloB
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 345
Na forum od: 01 wrz 2015, 11:12

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: django » 24 lis 2015, 21:06

ok rozumiem twoim zdaniem buspas/tor tramwajowy na pilsudskiego cieplinskiego lisa kuli i dąbrowskiego na calej dlugosci 24h/dobę, ale powiedz mi co na tym zyskamy w stosunku autobusów. Opisz mi swój biznes plan
django
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 503
Na forum od: 23 lip 2014, 19:38

Re: Nadziemna kolejka - powracający temat

Postautor: JacekN » 24 lis 2015, 23:30

O czym piszecie?Transport szynowy miał sens gdy nie było asfaltu.Wtedy faktycznie można było mówić że transport szynowy miał przewagę na drogowym (kocie łby) .Dzisiaj to jakaś kpina.
JacekN
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 49
Na forum od: 19 sty 2015, 14:30

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inwestycje niezrealizowane

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości