
PS. Jest w tym jedna zaleta - gdyby producenci filmowi "Facetów w czerni" szukali budynku podobnego do siedziby organizacji w której pracowali agenci J i K to mogliby kręcić w Rzeszowie. Byłoby głośno, miasto miałoby swoje 5 minut w mediach

Użytkownicy przeglądający to forum: SlaBe i 9 gości