Wysokościowce i budynki wysokie do 55 m, to trzecia kategoria geotechniczna. Do wniosku o PnB dla drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej dołączana jest opinia geotechniczna gruntu i projekt geotechniczny.
Od noweli z 2012 obowiązuje tez to samo na domy jednorodzinne – to, co dał Pisul - i zaliczone zostały one do pierwszej kategorii. Wcześniej nie było dla domów takiego obowiązku. Ale jak chałupa pękała, bo fundamenty siadały, to kto jest winny? Do wniosku o PnB dla domu wystarczy tylko opinia.
Nie ma oficjalnej wypowiedzi inwestora co do tej przerwy. To, co jest tutaj na Forum, to jakby z drugiej ręki. Ktoś wrzucił, ze pale są niby wykonane już w 100% ? To że, jest 45 dni na ich dojrzewanie? A pale próbne, gdzie? Maja metody aby mogły być badane już po 2 tyg. Coś tu nie gra z tymi palami? Z resztą, tak się tego nie podaje dokładnie co do dnia. Ale jako „przerwa technologiczna” i tyle, tak jak powyżej.
Tak na skróty - ta zmiana technologii wykonania fundamentów, to nie musi być jakaś tam rewolucja. Chodzi o zwiększenie nośności i stabilności fundamentów dla konstrukcji budynku, bo coś tam wyszło nie tak z gruntu przy robocie. Zasadniczo starają się aby nie była to zmiana istotna, bo wtedy wystarczy zgoda projektanta na te zmiany, wpis kierownika w dziennik budowy i jadą dalej. Czyli, to co powyżej, że wkrótce zaczną. Gdy zmiany w projekcie fundamentów są istotne to występują o nowe PnB. I wtedy trzeba czekać.
Nie jest to jakaś wyjątkowa sytuacja i to się zdarza, że są przerwy w robotach ziemnych na wysokich a zwłaszcza wysokościowcach. Niejeden kwiatek mimo dokładnych badań wychodzi z gruntu jak się zacznie ryć. W Wa-wie przykładowo to żadne novum. Archeologia wszędzie się wpie…i są przerwy ale to jest wkalkulowane. Głównie robotę robią cieki wodne z Wisły i jej starych dopływów, wody gruntowe, stare kanały itp.i stoją.
Jest wiele możliwości przy zmianie technologii wykonania fundamentów, jeśli coś wyszło z gruntu. Iniekcja podstawy pala czy zwiększenie nośności płyty fundamentowej itp.
Czasami badania geotechniczne robią ponownie w trakcie robót ziemnych, bo np. G.W. czy Inwestorowi coś nie gra, po wykonaniu części robót i zmieniają technologie wyk. fundamentów.
Przy optymalizacji projektu robią też badania ponownie i majstrują potem kompleksowo w tym projekcie.
Tutaj nawet, jak trzeba będzie nowe PnB to uporają się z tym w miarę szybko.
Rz. jak mało gdzie jest przyjazny dla WZ, PnB, pozwoleń zamiennych, nie wspominając o PnU
Ps.
Szkoda gdybać, trzeba czekać na rozwój sytuacji. Ta przerwa może być tez zupełnie z innego powodu. Przerwa technologiczna to taki termin, jak przyjaciel w potrzebie. Z jednej strony ma on realne zastosowanie w czasie budowy. Ale z drugiej, bierze na klatę niemal wszystko…
