Co do całości Inwestycji – pisałem kiedyś, że najważniejsze aby wszystkim się podobało, zarówno mieszkańcom miasta jak i mieszkańcom OP. Mnie nie musi ale wiadomo, że tak nie będzie i każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii na Forum.
Nie mamy wpływu na pewne rzeczy ale nie da się też, nie widzieć pewnych kwestii, zarówno co do wież, czy w ich otoczeniu, jak również tego masztu – iglicy. Na to nawet, ze względu na konstrukcję i wysokość, nie da się „przymknąć oko”.
Czytałem ten ostatni artykuł Nowin: wiadomo te rekordy, innowacje, dostępność dla mieszkańców na basen, punkt widokowy, do sklepów czy usług, restauracji, itp. - w sumie wszystko jest ok. Z punktu widzenia mieszkańca OP z pewnością w znacznej części, tak! Ale czy koniecznie dla mieszkańców miasta, do których jest odwołanie w artykule? Mocno w to wątpię!
Basen dla ścisłości ma 13m/6m, więc wielkość ograniczona i raczej tylko dla najemców wież; punkt widokowy ogólnodostępny i oby tak było a nie tylko dla knajp?; sklepy czy usługi – nikt dzisiaj łaski nikomu nie robi, że coś sprzeda czy ktoś skorzysta z tych usług – nie tutaj to w galeriach z parkingami, których w Rz. nie brakuje czy innych miejscach.
Z mojego punktu widzenia to jest tak: zakup mieszkania, gdyby była taka potrzeba, zdecydowanie tak. Nawet się nad tym zastanawiałem i być może kiedyś z wtórnego, gdybym wrócił na rotację?
Mam nadzieję, że w Rz. będzie budowany jeszcze jakiś poważny wysokościowiec?
Natomiast co do sklepów czy lokali usługowych? Raczej nie inwestowałbym tu, bo nie ma tutaj miejsc parkingowych dla klientów. I to jest główny problem!
Dzisiaj, tak jak w galeriach każdy chce wyjechać z parkingu na górę i odwrotnie z zakupami a nie szukać miejsca do parkowania. Przykładowo, jadąc mam myśleć, zaparkuję czy nie, to jadę od razu tam, gdzie na pewno nie ma z tym problemu i tyle. A te sklepy premium? Tym bardziej do tego premium nikt na łapach nie pójdzie, tylko to swoje auto tez premium, będzie chciał jak najbliżej zaparkować.
Na początku będzie szum i niezła frekwencja, bo ciekawość a potem? Czas pokaże, ale nie jestem optymistą w tym względzie
Z jednej strony trzeba uznać odwagę Inwestora za OP, za jego skalę i to nie tylko na Rz. Pisałem to już i zdania nie zmieniam. Nie oceniając bryły –
naprawdę doceniam Inwestora za to, że zdecydował się na ten wysokościowiec W.Ale z drugiej strony nie robi tego na spalonej ziemi, jako filantrop dla miasta i jego mieszkańców; dobrze o tym wiemy o co w tym głównie chodzi; a ten maszt o funkcji telekomunikacyjnej, tylko to potwierdza.
I jeśli są podstawy do krytyki pewnych decyzji odnośnie wykończenia Inwestycji czy innych spraw, to nie widzę powodu, aby tego nie robić na miejscu mieszkańców miasta. W końcu Rz., jego centrum, to nie jest własność dewelopera, tego czy innego aby nie wolno było nic krytykować. To nie jest jego prywatny folwark i nic nikomu do tego, co tam buduje.
Rz. nie jest mega miastem i mieszkańcy są wyczuleni na to, co i jak powstaje czy czego miastu brakuje. I bardzo dobrze, że tak jest –
jak pisał @littlemonster00 – że, szkoda mu jego rodzinnego miasta. I ma do tego prawo, tak samo jak inni, którzy mogą mieć odmienne zdanie.
Starałem się przez ponad 3 lata pobytu w Rz. opisywać w miarę systematycznie postępy prac na budowie, nie wchodząc zasadniczo w oceny Inwestycji. Ale do czasu pojawienia się wizualizacji i skali tego masztu-iglicy. Tutaj też zdania nie zmieniam i jestem mocno krytycznie do tego masztu nastawiony – jest to wyrażone przeze mnie wiele razy.
Może nawet za ostro ale trzymam się swojego, bo nawet patrząc przez pryzmat kasy z tego, dla mnie jest to mega nieporozumienie. Na dzisiaj, nie ma jeszcze nawet polowy jego docelowej wysokości.