https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... 18621.htmlTo nie koniec przykrych niespodzianek.
Dość w negatywnym tonie to napisali. Ale przecież są jakieś pozytywy, że jednak na tą 6:00 czy 8:00 do roboty można dojechać i potem wrócić. Tylko Borg będzie nieobsługiwany ale reszta firm tak. I tu jest duża ciekawość czy to zafunkcjonuje.
Kolejna lotniskowa linia z tymi samymi problemami co pozostałe
To dokładnie te same słowa, o niemożliwości dotarcia na każdy lot, słyszą pasażerowie lotniska w Goleniowie, Szymanach (Olsztyn-Mazury) i podlubelskim Świdniku. Wszędzie tam zbudowano koszmarnie drogie linie kolejowe pod terminale i utrzymuje się niezwykle drogie połączenia kolejowe, których efektywność jest niezwykle niska.
Może przy małych lotniskach takie linie się nie sprawdzają. W Krakowie jednak połączenie takie okazało się hitem, bo turyści korzystają.
Nie miałem takich oczekiwań myśląc o tej linii, że obsłuży każdy lot. Raczej myślałem o turystach przylatujących do Jasionki, że to dla nich wygodne, bo mogą sobie w necie znaleźć informacje, zaplanować tak przejazd do centrum w określonej cenie (Były sygnały, że taksówkarze zdzierają z turystów. Autobus to jednak nie kojarzy się tak pewnie).
Myślicie, że to "turystycznie" może zadziałać czy bardziej pod biznes powinno być nastawienie, czyli obsłużenie wszystkich rejsów LOT i Lufthansa?