[Rzeszów] Przebudowa Warszawskiej i Lubelskiej

[PzD91]

Brak nawrotek to duży błąd.

[icetruck]

to ograniczenie nie jest jakieś szkodliwe.

Jest o tyle szkodliwe że będzie istnieć tylko w teorii, bo w praktyce będzie notorycznie łamane.

Ruch powinno się upłynniać a nie przyspieszać.

Ale to wtedy tym bardziej chyba pasowałoby zrobić drogę 1+1 z nawrotkami, lewo i prawo skrętami w wybranych miejscach, zamiast autostrady z 50km/h prawda?

[Tukam]

Jest o tyle szkodliwe że będzie istnieć tylko w teorii, bo w praktyce będzie notorycznie łamane.

I co w tym szkodliwego?

Co do przekrojów dróg, zależy od miejsca. Jestem przeciwnikiem 2+2 na Podwisłoczu albo Przemysłowej ale w tym miejscu takie rozwiązanie jest OK. Powinno być trochę szerzej ale jest jak jest. To jest droga wylotowa z miasta, do Głogowa powinna być 2+2, a nawrotki powinny pojawiać się w najszerszych miejscach (chociaż też powodowałyby slalom) albo być dopuszczone na turbinowych rondach. Moim zdaniem oczywiście.

[Nikoś]

A gdzie na innych wylotówkach są nawrotki ? na Sikorskiego czy Podkarpackiej nie ma i jakoś wszyscy jadą. Tu jak nie ścieżka nie taka to że zawrotek brak

[PzD91]

^^
Przecież na ul.Podkarpackiej są nawrotki co kilkaset metrów..

[icetruck]

I co w tym szkodliwego?

Moim zdaniem to, że uczymy "szacunku" dla ograniczeń. Na drogach o gorszych przekrojach wyższe limity, na lepszych niższe - bałagan pełną gębą. Kierowca widzi autostradę to będzie jechał jak po autostradzie...

[gustawtrzmiel]

A gdzie na innych wylotówkach są nawrotki ? na Sikorskiego czy Podkarpackiej nie ma i jakoś wszyscy jadą. Tu jak nie ścieżka nie taka to że zawrotek brak

Na Sikorskiego nie są potrzebne, tam są nawet takie cuda, że możesz przeciąć dwa pasy, żeby wjechać w "krzaki", nie ma żadnego budynku, ale na planach była działka to zrobili przerywane linie.

[Tukam]

Moim zdaniem to, że uczymy "szacunku" dla ograniczeń. Na drogach o gorszych przekrojach wyższe limity, na lepszych niższe - bałagan pełną gębą. Kierowca widzi autostradę to będzie jechał jak po autostradzie...

Rozwiązaniem mogłoby być przeniesienie odcinkowego pomiaru z Kolbuszowej, jest to o wiele bardziej odpowiednie miejsce na taką instalację. Brak poszanowania przepisów to nie problem drogi tylko kierowców, bo wyznacznikiem prędkości są znaki a nie typ drogi. Później mamy miejsca takie jak "zakręt idiotów" na S1 bo polscy kierowcy nie zwracają uwagi na znaki i warunki tylko na typ drogi...
W Niemczech przejazd na wskroś przez miasto 3x większe od Rzeszowa w godzinach szczytu zajmował mi 30-45 min a to dzięki m. in. działającej zielonej fali w połączeniu z poszanowaniem ograniczeń max. prędkości miejscami 50 a miejscami 30. Ruch wolniejszy ale płynny jest sumarycznie szybszy od szybkiego ale szarpanego.

[lekki]

czy jest gdzieś dokładniejszy plan rozwiązania Lubelskiej w okolicy Trzebowniska?.... jeżdżę tam co parę dni i wygląda to dziwnie jakby nie było wjazdu przy hurtowni drzewek

[lordfisher]

Wjazd od Rzeszowa będzie (jeśli mówimy o szkółce Zielone Kąty). Natomiast wyjazd z Trzebowniska będzie tylko w prawo i zawrotka (coś jak na Warszawskiej jak wyjeżdżasz spod wiaduktu.