[ul.9 Dywizji Piechoty] Osiedle Carpatia(2x55m,7x15m)

[Patryk M]

Osiedla można budować kompleksowo vel etapami. Oni wybrali tą drugą i nie widzę w tym nic dziwnego i czegoś, co zasługiwałoby na krytykę jednego z mediów a powielonego przez drugiego.
Patodeweloperką będzie wtedy, gdy zostanie faktycznie ten jeden blok. Póki co, nie ma dowodu na to, że nie powstaną inne.
Inaczej w tej jakby "metodologii" budowania osiedli, każdy kto zacznie od jednego będzie nazywany patodeweloperem.

Co do mediów – w PL są z obcym kapitałem i te z naszym. Ale zarówno te obce jak i polskie nie działają na rynku medialnym jako filantropi czy wolontariusze, tylko realizują linię swoich właścicieli.
Jesteśmy jakby na nich skazani ale to nie znaczy, że mamy przyjmować wszystko co piszą, że mają rację – wiadomo te obce ale i nasze też - i z wszystkimi się zgadzać.
Każdy ma przecież swoje media, które chętnie czyta a inne pomija i ma do tego prawo aby z jednymi się zgadzać a z innymi nie.
Czasy już te minęły, gdzie można było usłyszeć: to prawda bo w TV powiedzieli...czy...gazecie napisali…

[a1chemik]

Niestety to forum o jednym poglądzie innego nie wolno mieć
Szkoda że to forum nawet do pięt nie dorasta swojemu poprzednikowi.

A teksty że taka prasa czy inna jest w tym czy innym nastawieniu i "zabarwieniu" politycznym, tylko ośmiesza i tak to forum.
Pisul idz z takimi tekstami na FPW i tam nawracaj

Forum tworzą ludzie a nie ideologię , poglądy jakie mają niektórzy są drażniące, ale ja osobiście nie biorę tego w całości na poważnie , idąc w historię sprzed 8 lat można zauważyć że pooglądy niektórych są również na chorągiewka na wietrze

[A.Czarna666]

Na Geoportalu pojawił się drugi budynek. Chyba będzie jakaś zmiana względem pierwotnej koncepcji - wjazd do garażu jest z przodu budynku, a nie z boku, jak na wizualizacjach.

[pisul]

To mi wygląda że rzeszowski deweloper zrobił im na złość
Za chwilę będzie drugi budynek a potem i kolejne...


















Artykuł do kosza! Ciekawe czy niemiecki Onet sprostuje swoje słowa o "samotnym 17-piętrowym budynku i patodeweloperce"?

[konradp]

Liczylbym na to, że w najbliższej przyszłości budowa nie ruszy.
Poza tym drugi budynek zmienia tylko tyle, że to dwa tak wysokie budynki są na totalnym odludziu. Onet zaciera rączki i będzie miał kolejny artykuł.
Ten budynek powinien stać w okolicach novej granicznej lub takiej mniej więcej odległości od centrum.
To "osiedle" jest fatalne. Kopiec termita bez infrastruktury, usług i jeszcze las samochodów na parkingu. Ta zieleń dookola to po prostu haszcze a nie zieleń urządzona, nikt z tego nie będzie korzystał. Kontakt ze światem tylko poprzez samochód. Jedyna zaleta tego budynku to dosyć spoko wykończenie i design jak na kopiec termita i rzeszowskie standardy ( które są niskie ). Ze względu na lokalizację zainteresowanie powinno być małe, ale u nas w Polsce i tak się rzucają na byle co.

[arek898]

Osiedle Karoliny też było kiedyś pustelnią. Bezsensowne zarzuty , skoro wszyscy mają świadomość, że cały teren będzie zabudowany osiedlem. To nie jest wieżowiec Caraptia, ale OSIEDLE Carpatia, o czym nawet Onet nie był tak rzetelny, aby wspomnieć.

[konradp]

Załączyłem mapę. Na niej widać dostępność do kolejnych zabudowań. Jedyne co ma Karpatia to dostęp do cmentarza i do obwodnicy.
Jedyne co mogę zrobić to zazdrościć ślepej i może naiwnej wiary w słowa inwestora . Podobno zawsze dotrzymują słowa a koniuktura powoduje, że niebawem zobaczymy pełnoprawne osiedle . For sure.
Jak już zacząłeś porównywać lokalizacje to na Karoliny najpierw powstawały budynki wg MPZP a później pączkowały wokół kolejne inwestycje. Jest to ok. Natomiast Karpatia to jest inwestycja na polach, wokoło pól i tylko od tego inwestora zależy, jak na razie czy będą w sąsiedztwie kolejne "maleństwa". Rzekoma powszechna świadomość użyta jako Argumentum ad populum dyskredytuje twoją argumentację.
Są inwestorzy co budują dwa domy jednorodzinne i nazwyają przedsięwzięcie OSIEDLEM. W przypadku Karpatii Tu i teraz to hasełko, a definicja tego słowa jest jasna. Proszę sobie sprawdzić.

jednostka urbanistyczna charakteryzująca się ujednoliconą zabudową mieszkaniową, z uzupełnieniem w postaci infrastruktury usługowo-handlowej. Obiekty wewnątrz osiedla często połączone są siecią dróg wewnętrznych, przy jednoczesnym wydzieleniu dróg wyższych klas na zewnątrz[1].

W przypadku budowy drugiego obiektu zmieni się tylko to, że będą to dwa duże obiekty bez bezdpośredniego dostępu do usług publicznych, na ten moment również komercyjnych, bez urządzonych terenów zielonych, za to z wielkim parkingiem niczym przez hipermarketem, w lokalizacji na totalnym wypiz..... Jedynie blisko na cmentarz, chyba dla tych którzy tam umrą z nudów.

P.S. Ostatnie porównanie. Budynek Karpatii jest 2x wyższy niż najwyższy Karoliny. Co samo wiele wyjaśnia. Czyżby inwestor chciał wycisnąć co się da z działki do ostatniej kropli ?

[Małomiasteczkowy]

Budują w centrum - źle, wynocha z betonozą z centrum.
Budują na zadupiu - źle, samotny wieżowiec na zadupiu.

Jaki właściwie jest problem w tej budowie ? Ktoś kogoś zmusza, żeby kupował tam mieszkania ?
A może są ludzie, którzy akurat chcą mieszkać w tym bloku na zadupiu, tak się im podoba i tam właśnie kupią swoje M.
Zabronimy im tego ?
To gdzie im damy przydział ?
Do betonozy w centrum nie, bo stop z betonozą.
Na osiedlach poza centrum - też nie bo tam też nie wolno bo nowa budowa nie podoba się starym "somsiadom".
Zadupie - no właśnie, dlaczego nie ?

[A.Czarna666]

Otóż to.
Rozumiem, że komuś może się nie podobać lokalizacja budynku, bo uważa, że nie pasuje do otoczenia. Może się nie podobać sam budynek, bo np. kolory ma nie takie.
Ale krytykowanie lokalizacji jako miejsca zamieszkania nabywców to jest poziom dyskusji, jakie lody są lepsze - czekoladowe czy truskawkowe.
Jeden lubi mieć za oknem widok na stół kuchenny sąsiada, a inny na chaszcze. Jeden potrzebuje mieć blisko do centrum, żeby "nie umrzeć z nudów", a innemu to zwisa, a wręcz im dalej, tym lepiej. Jak dla mnie, mógłby zostać ten jeden budynek w okolicy. Po siedmiu latach spędzonych na osiedlu, na którym budynki stoją w odległości 20 m od siebie, to naprawdę takie odludzie jest miłą odmianą.

[konradp]

Tworzysz chochoła i sobie z nim walczysz. Przecież dwa posty wyżej napisałem, że tej wielkości budynek powinien być bliżej centrum.
Generalnie w centrum powinno być gęsto na zadupiu odwrotnie. Nie jest normalne gdy tak wysoki budynek sobie wyrasta z pól ni z gruchy ni z pietruchy.
Brak Mpzp i wadliwe prawo powoduje, że zamiast niższej trochę bardziej rozproszonej zabudowy powstaje kolos z hektarem parkingiem przed., bez podstawowych wyżej w poście wymienionych elementów. Jeśli ktoś uważa, że jedyną możliwością w Polsce jest budowa wysokich bloków to oświecam, że można np. budować niższe bloki np 5 piętrowe. I np zamiast parkingów na nawierzchni można budować podziemne parkingi a dookoła zapewnić urządzone tereny zielone jeśli nie ma ich w okolicy. Ale jeżeli Bogiem jest pieniądz i jednocześnie nie ma żadnego regulatora to ludzie mają do wyboru wadliwe produkty na rynku ( budynki bez infrastruktury/mieszkania ) bo tak można, tak pozwala miasto deweloperom. A co więcej niedobór/popyt był tak ogromny że wszystko szło na pniu. Jedynie od widzimisię dewelopera zależy czy dostarczy dobry produkt. Ale jak nie masz wyżej regulatora to ciężko się oprzeć pokusie gdzie mając tanią działkę na zadupiu to z każdym piętrem wyżej ROI wzrasta. Brak parkingu podziemnego ROI wzrasta, brak urządzania terenu zielonego dla mieszkańców ROI wzrasta. Reszta go nie interesuje bo i tak się sprzeda bo inni robią to samo. ROI is the king. Reszta to marketing. Tak więc nie ma wyboru.
Budynek to nie mebel w mieszkaniu który oddziałuje tylko na prywatne wnętrze w którym się znajduje. Budynek oddziałuje na przestrzeń publiczną/ład przestrzenny na wiele sposobów i powinny być zastosowane odgórne regulacje w interesie społecznym nawet gdy ty tego interesu nie widzisz, ale to wiesz jak np. ktoś nie zna pojęcia inflacja to nie znaczy, że jej nie ma.
Zauważ, że mieszkania to nie jest samochód który się zmienia co 2 sezony. Ludzie wiążą się kredytami na 30 lat z takim mieszkaniem i mają polegać na wizji, że kiedyś tam będzie wszystko dookoła ? Niedoczekanie. Zgodzę się, że końcowo to konsument wybiera produkt. Co nie znaczy, że uważam, że wie co robi.
Nie wiem gdzie wyczytałeś, żebym komukolwiek zabraniał mieszkać w tej inwestycji. Ja tylko oceniam, że jest do bani a, że ktoś ma problem i widzi świat zerojedynkowo na zasadzie krytykuje pis to pewnie peowiec i lewak, to nie mój problem.

P.S. Nie wiem kto ustala zasady, że mogę krytykować coś w ograniczonym zakresie. Czy pojęcie "urbanistyka" lub "planowanie przestrzenne" jest znane ? Tak jak wyżej, jak ktoś nie wie co to jest to nie znaczy, że tego nie ma. Pewnie to jest jak z powiedzonkiem, że o gustach się nie dyskutuje heheh. Jedna z większych bredni.