Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

[pisul]

I bardzo dobrze że będą budować.

To nie jest teren objęty ochroną Natura 2000. Parku Narodowego ze 100 letnimi dębami też nie wytną. Prywatne działki budowlane nie powinna blokować garstka ludzi która już tam mieszka i to mieszka od jednego- dwóch lat w tym kilku lekarzy i prawników którym to baaardzo nie pasuje A Rzeszów ma bardzo słabe zagęszczenie ludzi raptem 1530 os./km², Kraków 2354 os./km², Białystok 2911 os./km², Warszawa 3412 os./km². Można śmiało zagęścić bez utraty komfortu życia. Bezsens gdy inwestorzy chcą tutaj inwestować swoje pieniądze zostawiać jak okiem sięgnąć niekoszone łąki po horyzont.

A takie programy w TVP regionalnej były już kilka razy z Rzeszowa. Były i będą. Zawsze się znajdzie mała grupka ludzi przeciwna wszystkiemu. Były kamery jak budowali blok na Lewakowskiego były na Kwiatkowskiego były i na Cegielnianej jak protestowali przeciwko budowie Apartamentów Zamkowych potem i budynków Capital Towers... Zresztą z tej ulicy protestowali i o poszerzenie drogi Podwisłocze do Warzywnej potem przeciwko mostowi z Cegielnianej na Długosza a teraz niszczą auta tam zaparkowane na innych rejestracjach niż RZ

[Tomek1991]

Prywatne działki budowlane nie powinna blokować garstka ludzi która już tam mieszka i to mieszka od jednego- dwóch lat w tym kilku lekarzy i prawników którym to baaardzo nie pasuje

No no, pisul, widzę, że potrafisz wskazać wrogów klasowych Te bloki to dla proletariatu?

[Steeler]

Rzeszów ma niską gęstość zaludnienia, bo zostało przyłączone od groma terenów, które ten wskaźnik zaniżyły. Jeżeli remedium na to ma być stawianie wysokich bloków na osiedlu (jednym z najbardziej uporządkowanych w Rzeszowie), gdzie dominuje niska zabudowa, to Brygada RR zaczyna powoli wkraczać w egzosferę...

[pisul]

Gęstość zaludnienia mała bo dużo domów jednorodzinnych. Ilość działek gdzie można budować maleje. Widać to patrząc nawet na obecną mapę RZ z zaznaczonymi już istniejącymi budynkami. Dlatego tak ważne maksymalne wykorzystanie tych działek które jeszcze zostały również przez wysoką zabudowę.


Tutaj kilkoro mieszkańców Spacerowej używa argumentu że "droga wąska i nie ma tam miejsca na budynki". No to mówię sprawdzam.



Mapa RZ z zaznaczonymi budynkami na czerwono i miejscem gdzie planują budować na niebiesko:





Zaznaczono strzałką ulica Spacerowa, nad nią rząd nowych szeregówek gdzie protestują:





I zbliżenie jaki ogromny jest to teren. Tu by się kilka osiedli zmieściło a nie kilka bloków:




Patrząc jak zbite są szeregówki i jaka obok powierzchnia ten protest to jakiś absurd.

Jeśli mieszkańcy którzy zamieszkali niedawno w szeregówkach na Spacerowej mówią że "droga wąska" drogę poszerzyć i po problemie.
Niedaleko przecież główna i poszerzona Sikorskiego. Więc nie będzie już problemu z dojazdem.

[Tomek1991]

Ile pasów ma teraz na całej długości ulica spacerowa?
Google maps mówi mi, że jeden co może sprawiać trudności w mijaniu się. Czy jest to już nieaktualne?
Może właściwym byłoby (dla mieszkańców szeregówek i przyszłych bloków) zbudowanie najpierw drogi dojazdowej, a następnie wieżowców ?

[ekonomista]

Co do Spacerowej to jest tam 3 metrowa droga. W chwili obecnej wystarczy, że kilka samochodów na nią wjedzie i już jest problem.
Kilka słów o temacie.

1) Gdy ludzie kupowali domy na Spacerowej Ferenc obiecywał tam park.
2) Studium przewidywało tereny zielone
3) Uchwała rady miasta wzywała prezydenta do uchwalenia MPZP który przewidywałby na tym terenie tereny
zielone/rekreacyjne
4) Swego czasu UM sporządził opracowanie, z którego wynika że na tym terenie dopuszczalna jest tylko rzadka zabudowa jednorodzinna (teren osuwiskowy, trudny hydrologicznie, teren przewietrzania itd.)
Więc już tylko patrząc na to, mieszkańcy mogą czuć się oszukani skoro plan zmienił się o 180 stopni a planowane tereny rekreacyjne były jedynym magnesem dla tej okolicy.
5) WZ próbują przepchnąć niezgodnie z prawem (ja wiem, że dla Pisula to nie jest istotne...). Do tej pory wydano 3 WZ-etki, pierwsze dwie po zaskarżeniu SKO uwaliło. Trzecia dopiero została zaskarżona i tutaj finał powinien być taki sam. W przygotowaniu jest 4 Wz-etka.
A dlaczego protesty? Po pierwsze dlatego, że był całkiem inny plan na te tereny, po drugie jest to robione niezgodnie z prawem. Kolejne kwestie to takie tematy jak komunikacja (wprawdzie Chłodnicki mówił, że nie ma się czym martwić jeśli chodzi o komunikację bo droga powstanie za 15-20 lat. Ludzie jednak są mniej cierpliwi od ratusza...).
Odpływ wód gruntowych - już teraz potrafi tworzyć się strumyk po kolana płynący przez ogródki, mimo iż wzgórze "zielone". W sytuacji zabetonowania i puszczenia wód po gruncie jak zakładała dokumentacja, sytuacja jeszcze się pogorszy.
Dodatkowo teren ten jest terenem osuwiskowym (zdaje się z tego też powodu nie zrobiono tu swego czasu cmentarza) i występuję duże ryzyko, że domy zaczną pękać gdy wyżej będą budowane takie budynki.
Powody lżejszego kalibru to zacienienie (między najwyższym punktem a Spacerową ma być 60m różnicy, dodając do tego że domki położone są znacznie niżej, ta różnica może wynieść około 80m). Przypomnę, że planowane bloki mają być na wzgórzu od stronu południowej (obecnie szeregówki przysłaniają sobie wzajemnie kierunki wschód-zachód).
Dodam jeszcze, że nikt nie protestuje przeciwko zabudowie jednorodzinnej, czy małym 3 piętrowym bloczkom.

[Jaskobrot]

Czy jest miejsce w Rz gdzie mieszkancy nie protestuja? Gdy dla nich budowano - bylo dobrze. Jaki wplyw na przewietrzanie bedzie mial jeden budynek o szer. Nawet 100m?... Swiatowe metropolie z super wysoka zabudowa egzystuja bez "przewietrzania". A czy mieszkancy nie mogliby sobie wykupic tego terenu? Rozuniem, ze chetnie wzieliby darmo. Gdyby ktorykokwiek z nich byl wlascicielem tego terenu zapewne tez by go oddal darmo....

[ekonomista]

Jaskobrot: może odniesiesz się do pozostałych argumentów? Czyli według ciebie można zalewać czy niszczyć inne nieruchomości w imię większego zysku dla deweloperów? Poza tym kto mówi o jakimś oddawaniu za darmo? Przypominam, były konkretne plany na ten teren więc ludzie mają prawo czuć się oszukani.

[pisul]

Cytat z GW Rzeszów:

" ... Głos zabrali też właściciele działek, na których mają powstać bloki. - Uzyskaliśmy zwrot działek, które kiedyś miasto nam wywłaszczyło, i byliśmy pewni jako właściciele, że będziemy mogli w pełni dysponować naszym gruntem. Nie tylko tak, jak życzy sobie tego sąsiad czy władza. Myślę, że tutaj nie ma sporu. Możemy usiąść i się porozumieć. Nie wiem, czemu mieszkańcy obwiniają miasto. Ja, jako właściciel, wystąpiłam o "wuzetkę", a nie prezydent czy wiceprezydent- mówiła pani Małgorzata, jedna z właścicieli działek. - Myślę, że inwestorzy nie idą w tym kierunku, żeby komuś zrobić krzywdę. Jeżeli rozwiążemy problem drogowy i zapewnimy wody gruntowe, to nie będzie problemu- dodała..."

Obecne protesty są bezzasadne. Tak, miasto chciało tam kiedyś cmentarz, park, zoo ale decyzje zapadały gdy miasto było właścicielem gruntu i decyzje wydawało odnośnie swojej własności. Tylko dalej protestujący nie zauważają że na etapie projektowania" mini zoo" które też mieszkańcy oczywiście oprotestowali (bo przypomnę chcieli zoo ale bez dużych zwierząt i tylko zwierzęta niehałasujące ... kompromisem było zoo z motylami ) dlatego Sąd zwrócił prawowitym właścicielom ich grunty. Więc uchwały miasta o ogólnodostępnym parku na cudzym gruncie muszą sobie wybić z głowy.


Gdzie jest problem? Z politykami z pisu takimi jak na proteście pan Fiołek. Zamiast starać się rozwiązać problemy, to podjudza się ludzi do protestu. Co protest to oczywiście przed kamerami ktoś z pisu. Raz już pokrzywdzono właścicieli działek za PRLu a teraz mimo że sąd zwrócił to dalej robią z pozwoleniami z wuzetkami jak wojewoda Leniart z obwodnicą południową. PiS powinna zmienić nazwę na Bezprawie i Niesprawiedliwość


Co do punktów ekonomisty. Przy dzisiejszej technice palowania osuwiska nie są problemem. Pierwsze budynki na wysokość jak obecna zabudowa a kolejne rosną łagodnie kaskadowo więc żadne zacienienie nie wystąpi na takim obszarze. Jeżeli koronnym argumentem wąska droga i wody opadowe to gdzie tu problem? Budowali Nasz Gaj. Jeszcze nie ukończyli elewacji a obok wybudowano drogę 2 pasmową + chodniki wraz z kratkami odprowadzającymi deszczówkę. I tu tak będzie.

[ekonomista]

Obecne protesty są bezzasadne.

Oczywiście jest to bzdura jak niemal wszystko co piszesz. Skoro SKO uchyla wydane WZ to chyba coś jest nie tak z WZ, nie uważasz?
A sąd nie dlatego zwrócił teren poprzednim właścicielom, że ktoś oprotestował mini zoo (tak można wywnioskować z twojego wpisu.
Kolejna sprawa to taka, że nawet po powrocie tych ziem Chłodnicki wyraźnie powiedział, że to miasto nadaje kierunki rozwoju i zgodnie planami, nowi właściciele będą sobie mogli tam wybudować np. mini zoo.
Co do polityków to też pudło (cóż, jak to u ciebie) - żaden polityk PISu do niczego nie podjudzał. A co do obwodnicy to spytaj betonowego króla dlaczego buduje koło siebie szkołę (i w ogóle pogadaj z władzami czy deweloperami, dlaczego pod ich domami nie ma wysokiej zabudowy. Chętnie wciskają innym ale u siebie to co to to nie).
Co do bezprawia to jak widać po decyzjach SKO to ratusz tak własnie postępuję więc znowu pudło.
Co do palowania osobiście się nie wypowiem, znam tylko opinię innych fachowców (dodam, że jest mocno gliniana nawierzchnia).
Co do zacienienia to mylisz się. Opisałem to w poprzednim poście (a pierwsze budynki siłą rzeczy nie mogą być tak jak obecna zabudowa, bo to jest dość strome wzniesienie.)
Co do drogi ponownie przypominam Chłodnicki mówił że powstanie za 15-20 lat...
Wody opadowe jak już wspomniałem (Pisul czytaj uważnie) mają iść po gruncie z pierwszej linii zabudowy, czyli wszystko to co zbiorą z betonu to idzie na domki.
I jeszcze doprecyzuję - nie ma możliwości poszerzenia Spacerowej (chyba, że na krótkim odcinku co niczego nie rozwiązuje)