Temat rond to nie zapowiedź inwestycyjna zatem ......

MaciekContii pisze:No i gdzie jest zapis o poruszaniu się po rondzie? Nie ma.
Po drugie-jak masz rondo o średnicy wyspy 15 metrów, to jakim cudem, poruszając się wewnętrznym masz się zbliżyć do tej twojej prawej krawędzi drogi? Praktycznie zmiana pasa na takim rondku to jazda na wprost. A kierunkowskaz nie jest w ogóle widoczny dla tych co maja stać na podporządkowanej.
dStan pisze:bartes_7 pisze:Powtarzam, na rondzie a nie na zwykłej drodze.
Rondo jest zwykłą drogą ze "zjazdami" w drogi podporządkowane po prawej stronie. Tak jak pisze MaciekContii:MaciekContii pisze:Przypominam: w kodeksie nie ma zapisanych szczegółowych zasad poruszania się po rondzie.
Dlatego też przyjmuje się zasady poruszania jak po zwykłej drodze jednokierunkowej. I w tym wypadku Arrival ma jak najbardziej racje, chcąc skręcić prawo (jeśli nie są wyznaczone kierunki poruszania się znakami pionowymi/poziomymi!) należy zbliżyć się do prawej krawędzi, więc nie można zjechać z lewego (wewnętrznego) pasa tak, żeby było to zgodne z przepisami.Kodeks ruchu drogowego
ROZDZIAŁ 3 - RUCH POJAZDÓW
ODDZIAŁ 4 - ZMIANA KIERUNKU JAZDY LUB PASA RUCHU
ART. 22.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
harpun pisze:Postautor: Rzemic » 14 paź 2018, 1:59
harpun - współczuję podejścia do ludzi, zmian, nowego pokolenia i przyszłości. Świat się zmienia i nie zatrzymamy tego. Kluczem do sukcesu jest dostrzeganie pozytywnych cech tych zmian, zamiast skupianie i rozstrząsanie w mocno pretensjonalny sposób, tego jak młodzi ludzie są zapatrzeni w smartphony. Twój sposób patrzenia na świat nie jest jedyny, a patrząc na całokształt Twoich wypowiedzi, napisałbym - na szczęście nie jest jedyny.
Życzę więcej otwartości i radości z życia.
P.S.
Wolę młodą osobę zapatrzoną w telefon niż szamana bredzącego o energii zawartej w ścianach. Przejrzyj książki w domu i wyrzuć te, które mają na Ciebie taki wpływ.
Drogi użytkowniku, zmiany technologiczne zachodzą na świecie w ekspresowym tempie. Ludzie a zwłaszcza dzieci chłoną nowinki jak gąbka, ale są czujni i pytają dlaczego to tak działa, jak to się dzieje że tyle obrazów w jednej puderniczce się przewija? Pytają, ale dostają zdawkowe info i przyjmują - akceptują przedmiot takim jakim jest. Czy dzisiejszy rodzic przypadkiem zapytany przez czterolatka będzie umiał sumienne odpowiedzieć dziecku co to jest, do czego służy i jak powinno się z tym urządzeniem obchodzić? Czy rodzice i nowi właściciele smartphonów zapoznali się z instrukcją obsługi tych urządzeń?
Urządzenia te emitują bardzo silne wiązki fal elektromagnetycznych o bardzo wysokich częstotliwościach - to nic innego jak radio z anteną, nadajnik i odbiornik w jednym. Ok, ale jak to się ma do człowieka? Każdy człowiek posiada własne pole energetyczne, oraz tzw aurę. Kontakt z obcymi źródłami generującymi inne pola energetyczne o innym natężeniu i częstotliwościach niż człowiek zaburza generalnie wszystko u człowieka.
Każda istota na tej ziemi składa się z komórek oraz własnych układów - trawiennego, krwionośnego, nerwowego, limfatycznego - który organizm oczyszcza. Komórki w ciele człowieka obumierają i są przez ustrój wydalane a w jej miejsce odradzają się nowe i to wszystko we własnym rytmie. Dzienne dorosły człowiek jest w stanie wydalić i odbudować tysiące komórek (układ odpornościowy) a są i takie które maja wolniejszy rytm - dłuższą żywotność i są i takie które towarzyszą nam przez całe życie.
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/ ... -PG92.html
A to wszystko we własnym rytmie niczym nie zaburzonym. Do zaburzeń dochodzi nawet gdy zbyt długo przebywamy pod linią przesyłową wysokiego napięcia, które emituje szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne o wysokich częstotliwościach, czy na przykład gdy zbyt często przebywamy w pobliżu stacji przesyłowej operatorów telefonii komórkowej. Zbyt długo rozmawiamy przez telefon, używamy czy śpimy z nim.
Także okazywanie współczucia trochę martwi, bo to nie świat się zmienia, tylko my go sobie zmieniamy jak nam wygodnie. O zgrozo, to my ludzie budujemy zabawki a nie umiemy się nimi obchodzić. Ta zabawka to mały przedmiot, dzięki którym ogromne ilości informacji można transportować w mgnieniu oka i to do miliardowej widowni. I to szalenie tanim kosztem. Wielkie korporacje tylko zacierają ręce. Bo wiedzą że reklamy i wiadomości trafią tam gdzie chcą i do kogo chcą. Jak to mówią w telewizji - mięsożercy wszystko kupią.
Niestety klucza w tym bałaganie nie udaje mi się znaleźć. Apel do rodziców, nauczycieli: Zmieńcie nawyki swoich pociech i wychowanków.
Co do całokształtu moich wypowiedzi. Wypowiedzi są po to aby coś wnosić do dyskusji i temat rozwijać, a hejtem blokujesz tylko samego siebie. I nie sprawisz, że ktoś nagle zmieni swój pogląd. Miejsce do dyskusji jest po to aby wnosić do niej coś swojego, A dałeś tylko życzenia i hejt.
Co do życzenia więcej otwartości i radości z życia, dziękuję, otwartości mi nie brakuje, radości również.
"Wolę młodą osobę zapatrzoną w telefon..." Naprawdę ciężko to skomentować.
Nikoś pisze:Oświetlenie na stadionie jest i spełnia wymogi (inaczej nie było by licencji) tylko rozbija się o koszty, za darmo nikt żarówki nie włączy
Nie jesteśmy kolegami więc zmień ton. A oświetlenie jest nowe bo na żużel było robione i spełnia też wymogi dla kopaczyklamar1214 pisze:No chyba nie do końca kolego,oświetlenie jest ale to nie lata 70-te.
to nie myślklamar1214 pisze:A ja myślałem że jesteśmy ..
stadion spełnia wymogi, tylko światło = kasa. Jakoś Mielec jak gościnnie grał nie było problemu. I tak przegrali więcklamar1214 pisze:Bzdury opowiadasz oświetlenie do żużla i dla kopaczy to samo?B
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości