[al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Opinie i komentarze odnośnie pomyślnie zakończonych inwestycji mieszkaniowych

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: vicomte » 06 gru 2016, 16:01

rzeszowiak23 pisze: I każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii i wysłuchania opinii nie tylko dewelopera.


Dzieki, laskawco. Rozumiem, ze moje sa " nie na miejscu" ;)
vicomte
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 487
Na forum od: 23 lis 2015, 9:14

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: emi » 06 gru 2016, 16:14

a propos zdjęć szkoda ze państwo nie weszli bardziej wgłąb garażu a konkretnie pierwsza alejkę w lewo, akurat w tej części garażu stoi bardzo mało aut. niestety mimo całej sympatii do osiedla i wszystkiego jest dużo rozczarowań jak już pisałam to jest nasze pierwsze mieszkanie na własność i nie sadziłam ze można tak okłamywać ludzi tylko po to żeby się wybielić i sprzedać jak najwięcej mieszkań! na wstępie moje załamanie z koszem który rzekomo miał być dalej niestety mam go praktycznie pod oknami i niestety tak jak się obawiałam śmierdzi z niego! I co z tego ze mam piękny duży taras jak w lecie nie można z niego korzystać
następnie sprawa z ziemia i dobrze wie pani ze nie chcieliśmy deski bo od samego początku zaznaczałam to przy każdym naszym spotkaniu wiec dlaczego nikt nie płacił za ziemię a ja muszę? czy tak trudno było powiedzieć ze trzeba zmienić plany i potrzebuje pani pisma odemnie?
Proszę nie pisać ze wyolbrzymiałam sprawę z pleśnią w mieszkaniu bo na zdjęciach doskonale widać co się działo a nikt nie potrafił przez ponad 3 tygodnie powiedzieć jak to będzie rozwiązane owszem lokator z 2 etapu widział już mieszkanie po wysuszeniu i osunięciu problemu którym niestety zainteresowaliście się państwo dopiero jak poruszyłam to na forum i poparłam zdjęciami!
Owszem bardzo się ciesze ze poszliście mi na rękę i poczekaliście aż załatwię sprawy kredytowe choć myślę ze potencjalni kupcy jak tylko widzieli kosz za oknem to rezygnowali i woleli inne mieszkanie niż to niestety wykonywany zawód nie pozwalał mi być codziennie na budowie i teraz tego żałuje.
Przyznaje również ze podobało mi się bardzo to mieszkanie a szczególnie koncepcja dużych okien i zagospodarowania wiec nie jest to ze do wszystkiego jestem anty tylko nie rozumie jak można obiecywać gruszki na wierzbie, pokazywać inne plany zagospodarowania terenu a w miedzy czasie je zmieniać i wracam tu ponownie do kosza który miał być na miejscu transformatora i tak mnie Pani zapewniała przy okazji wizyty na budowie.
Proszę również dodać dalszą Pani wypowiedz ze takie kałuże to rzecz normalna proszę wybaczyć ale w poprzednim garażu nie mieliśmy takich problemów nawet zima
PS. do przyszłych lokatorów proszę wszystko brac na piśmie bo potem wychodzi jak zawsze
emi
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 179
Na forum od: 02 mar 2016, 4:01

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: giver » 06 gru 2016, 16:42

Może rzeczywiście warto uwagi bezpośrednio zgłaszać do NG, a jeżeli to oleją to napisać tutaj konkrety: problem taki, kontaktowałam się wtedy, zero reakcji, albo niewystarczająca. Wiele osób szuka tutaj konkretnych informacji, a nie telenoweli. Rozumiem, że to takie nasze polskie, naturalne... Lepiej wylać żale na forum, w komentarzu zamiast porozmawiać z zainteresowaną osobą i przedstawić tutaj ew. obiektywne uwagi.

Przypomniała mi się taka historia jak na wsi ludzie nie mieli prądu przez kilka dni, bo nikt nie zadzwonił do zakładu energetycznego, bo przecież na pewno sąsiad to zrobił, ale jak przyjechało pogotowie energetyczne to hejt na pracowników czemu tak długo nie było prądu. Starajmy się wszyscy o merytoryczną dyskusje, a nie o medialne historyjki.

Żeby nie było, sam jestem mieszkańcem II etapu i staram się z przymrużeniem oka czytać wszystkie wpisy na tym forum, a wszystkie wątpliwości rozwiewać bezpośrednio z NG.
giver
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 102
Na forum od: 10 paź 2015, 12:41

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: vicomte » 06 gru 2016, 16:51

Giver, nic dodac, nic ujac.
vicomte
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 487
Na forum od: 23 lis 2015, 9:14

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: pisul » 06 gru 2016, 17:15

Zima , pada śnieg. Kto z ośnieżonym dachem i śniegiem w nadkolach wjedzie do ciepłego garażu to i będzie kałuża. Po pewnym czasie wyparuje i nie ma śladu. I gdzie tu jakiś problem? A tu z igły widły robią i dente afery.


Mało już zostało 3 ETAPU. Na jednym budynku kończą ostatnie piętro, ten wypasiony apartament:

Obrazek

Obrazek

Po prawej cały już oszklony i pewnie niedługo rozbiorą żurawia?:

Obrazek

Środkowy 3 etapu już tylko kawałek "opaski" dachu:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pisul
VIP
VIP
 
Posty: 9319
Na forum od: 27 cze 2014, 21:40

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: emi » 06 gru 2016, 17:27

uwierzcie nie wylewam od razu swoich żali pytałam nie raz dlaczego mam płacić za wykończenie ziemia tarasu skoro inni maja ja za darmo nie uzyskałam odpowiedzi, prosiłam żeby się ktoś zaja pleśnią w mieszkaniu przez 3 tygodnie dzwonienie co drugi dzień z prośba o odpowiedz co z tym dalej również nic nie dały, w koncu usłyszałam ze jak mi sie nie podoba to NG ,możne odkupić odemnie mieszkanie wybaczcie ale póki co mam dość nie mile doswiadczenia
emi
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 179
Na forum od: 02 mar 2016, 4:01

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: vicomte » 06 gru 2016, 17:50

pisul pisze:Zima , pada śnieg. Kto z ośnieżonym dachem i śniegiem w nadkolach wjedzie do ciepłego garażu to i będzie kałuża. Po pewnym czasie wyparuje i nie ma śladu. I gdzie tu jakiś problem? A tu z igły widły robią i dente afery.


Nareszcie, dzieki za slowa rozsadku :) Czyli mozna juz wrocic do relacjonowania budowy? :D
vicomte
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 487
Na forum od: 23 lis 2015, 9:14

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: grizli » 06 gru 2016, 18:12

Problem z wodą w garażu chyba jednak jest, ale nie ma co podgrzewać atmosfery, lepiej poczekać na rozstrzygnięcie tych kilka tygodni, czy nawet miesięcy - niech mieszkańcy I etapu wespół z deweloperem działają! :)

Dodam, że mam wiele szacunku dla NG Development za jego aktywność na forum, niby nic wielkiego, ale chyba żaden inny rzeszowski deweloper nie komunikuje się publicznie w tak otwarty sposób z klientami (wystarczy zerknąć na wątki z innymi inwestycjami). W jakimś stopniu to również przyczyniło się do wyboru przeze mnie Naszego Gaju (było to jakoś świeżo po dyskusji o estetyce płyt na barierkach balkonów I etapu).
grizli
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 150
Na forum od: 14 maja 2016, 12:48

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: kupiec » 06 gru 2016, 21:57

Witam wszystkich,

pozdrawiam emi, ponieważ ona jako jedyna pokazuje rzeczywistość - woda w garażu tzn. brak kratek sciekowych, grzyb na ścianie tzn. szybko sprzedać a póżniej niech sie lokatorzy martwią. Nasz Gaj preferuje dzwonić, mailować bezpośrednio do nich po to aby inni nic o tym nie wiedzieli.... Po to mamy forum aby ci co kupili kupują i będą kupować mieszkania od Naszego Gaju wiedzieli jak to wszystko wspaniale na początku wygląda a jak wygląda po 2 miesiącach gdy się wprowadzimy. Nasz Gaj sprzeda mieszkania - umywa ręce a usterki usuwa podwykonawca podwykonawcy firmy Profibud.... A my mieszkańcy bujamy się z kredytem, z deweloperem i jego podwykonawcami... nie rozumiem dlaczego wylewka jest zbyt cienka ..Według projektu 4-5cm, a w rzeczywistości???? Victome widzi wszystko w różowych okularach, fajnie że udostępniasz na zdjęciach postępy budowy, ale pozatym nic wiecej zero realistycznego myślenia - twój optymizm swiadczy o tym , że nie jesteś w stanie tak na prawdę zobaczyć błędów dewelopera-wykonwacy.. Wszystko jest wspaniale, według mnie dużo rzeczy nie zostało zrobionych tak jak zakładano na początku i przedstawiano to nam klientom.
A to ze Nasz Gaj pozwala robić elewację w takich temperaturach to prawdziwy hit! Elewację należy wykonywać w średniej dobowej temp min. 5 stopni na PLUSIE, co dawno zaniechano na budowie. Gratulacje! Mieszkanie zapłacone, gwarancja minie a pózniej lokatorzy będą się martwić....
Tak dalej.. Zechęcam innych do opisywania wad a nie zalet naszego dewelopera!! Niech każdy widzi na początku jak to wspaniale wygląda a nie wtedy, gdy kredyt zaklepany na 30 lat a mieszkanie zapłacone...
Pozdrawiam
kupiec
Świeżak
 
Posty: 9
Na forum od: 20 sty 2016, 1:07

Re: [al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

Postautor: vicomte » 06 gru 2016, 23:38

kupiec pisze: Nasz Gaj preferuje dzwonić, mailować bezpośrednio do nich po to aby inni nic o tym nie wiedzieli.... Po to mamy forum aby ci co kupili kupują i będą kupować mieszkania od Naszego Gaju wiedzieli jak to wszystko wspaniale na początku wygląda a jak wygląda po 2 miesiącach gdy się wprowadzimy.


Cytat z kolegi chyba najlepiej pokazuje intencje i sposob myslenia kolegi. Mam pytanie- tylko tak szczerze, na czym koledze bardziej zalezy: na rozwiazaniu problemu z deweloperem, czy robieniu mu czarnego PR-u, a jesli to drugie, to kolega nie myli forum?

Bo to, poswiecone jest INWESTYCJOM W RZESZOWIE, a ludzie, ktorzy je tworza, im sprzyjaja. Kolega tego nie widzi?

Pani Ewelina miala racje piszac o Waszych intencjach. Wam nie zalezy na rozwiazaniu problemu, wam zalezy by go naglasniac. Zycze sukcesow zatem - chyba kazdy bezstronny to zobaczy, nie musi miec rozowych okularow, jak ja.
vicomte
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 487
Na forum od: 23 lis 2015, 9:14

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inwestycje zrealizowane

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron