Możliwe że jest inne wytłumaczenie. Pewnie tylko jeden bank zawarł umowe na finansowanie całej budowy i tylko jeden bank po ukończeniu inwestycji ma monopol na udzielanie kredytów na mieszkania. I jeden bank śmieje sie z konkurencji. A co może zrobić konkurencja? Nic.
I zostają jej tylko takie niecne zagrywki i zniechęcać do zakupu mieszkania w tym konkretnym miejscu ale z chęcią udzielą kredytu ale tam gdzie mają taką możliwość.
Na logike jaki pracownik banku wie że sąsiedzi gdzieś tam na osiedlu odwołują się i to trzeci raz. Zresztą takie dane nie są jawne. Sądy wysyłają zawiadomienie tylko do stron sporu. Skąd banki miałyby takie info?

Więc to tylko bzdura.
Parking podziemny też z ociepleniem:

