icetruck pisze:onlyRzeszow pisze:skoro Rzeszów wg Gus-u ma wraz z wawą mieć wzrost ludności.
wybacz nie mogę już czytać tych głupot które tu wypisujesz
poproszę o te prognozy GUSu na których się opierasz, bo ja znam jedynie takie które w 2050r dają nam +- kilka tysięcy mieszkańców różnicy do tego co mamy obecnie
a nawet jeśli włączymy wszystkie okoliczne wsie i Rzeszów nagle będzie mieć 250 000 mieszkańców, to nadal nie widzę co ma niby zmienić w kontekście nowych mieszkańców kolejka z Dąbrowskiego pod pomnikTeraz jesteśmy małym miasteczkiem ale za 20 lat przy tak dynamicznym rozwoju będziemy wg mnie o wiele większym
poproszę o jakieś wskazanie gdzie jeste ten niesamowity rozwój... okrągła kładka? most? park papieski? popatrz na strefę Dworzysko, poczytaj o niej na internecie, pojedź na miejsce - przekonasz się czym się różni robienie PR od rzeczywistości
FAKTY, mniej bajdurzenia gdybania, poproszę obie strony sporu o mityczną juz kolejkę o trzymanie się faktów
a tych nie ma żadnych - zaczynając od kosztów budowy jak i utrzymania tego czegoś, nie znając kosztów ciężko się kłócić czy pomysł budowy ma jakikolwiek sens - tym bardziej podziwiam
Wystarczy zobaczyć jak miasto wyglądało przed tym zanim Ferenc przyszedł a jak wygląda teraz o ile następca nie spartoli tej ciężkiej pracy obecnego prezydenta miasto nadal będzie się dynamicznie rozwijać . Wymieniasz inwestycje typu kładka, most ,park papieski o których piszą gazety , mówi tv , wejdź na stronę UM i zobacz w poszczególnych latach co było na Terenia miasta wykonywane , ile dróg nowych powstało ,ile zmodernizowano , ile pieniędzy władowano w nowe tereny !!! Budowa szkół, remonty hal ,sal gimnastycznych wiele tutaj można by pisać tylko trzeba byłoby wszystko oddzielić na gałęzie poszczególnych inwestycji . Zobacz jak uczelnie swoje budynki w mieście wybudowali , cegielniana, politechnika, uniwersytet, powstał kierunek lekarski ,jak miasto się rozwija to w parze idą uczelnie. Ilu studentów uczy siew tych uczelniach , przypadek ??? nie sądzę.
I co w związku z tą strefą Dworzystko ?? a co ma do tego prezydent ma ci na łańcuchu przyprowadzić ci inwestorów – wskaż miasto do 200 tys mieszkańców w którym prezydent naściągał inwestorów !!!!
wybacz nie mogę już czytać tych głupot które tu wypisujesz
poproszę o te prognozy GUSu na których się opierasz, bo ja znam jedynie takie które w 2050r dają nam +- kilka tysięcy mieszkańców różnicy do tego co mamy obecnie
http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/urzad ... czny/nvzvg
Urząd Statystyczny: Rzeszów ma ogromny potencjał demograficzny
Największy w kraju przyrost naturalny oraz największa liczba studentów w stosunku do ogółu ludności – tak wypada Rzeszów na tle innych miast wojewódzkich w kraju. W stolicy Podkarpacia od kilku lat rośnie też systematycznie liczba ludności - wynika z danych statystycznych.
Jak podkreślił w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Urzędu Statystycznego w Rzeszowie Marek Cierpiał-Wolan, miasto pod względem demograficznym prezentuje się bardzo dobrze i w wielu aspektach zajmuje czołowe miejsca w kraju.
- Miasto, jako jedno z nielicznych w kraju, ma dodatnie saldo migracji (więcej osób się melduje na pobyt stały, niż wymeldowuje). W 2002 r. było tu niecałe 160 tys. mieszkańców, obecnie jest to prawie 183 tys. osób - dodał.
W Rzeszowie jest największy w kraju przyrost naturalny. Liczony na 1 tys. mieszkańców wskaźnik ten wyniósł w 2012 r. - 3,73. Natomiast w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku 2,79 - co daje najlepszy wynik wśród miast wojewódzkich.
Dyrektor US zaznaczył, że dodatni przyrost naturalny jest tylko w kilku miastach wojewódzkich. - Jest to więc tym większy powód do zadowolenia - powiedział Cierpiał-Wolan.
W Rzeszowie od kilku lat zmniejsza się natomiast liczba zawieranych małżeństw. W trzech kwartałach tego roku zawarto 711 małżeństw, jest to o 23 mniej niż w analogicznym okresie 2012 roku.
Pozytywną natomiast tendencją jest spadek liczby rozwodów. W roku 2012 w Rzeszowie odnotowano 284 rozwody, tj. o ponad 40 mniej niż w roku 2011. - W przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców było u nas 1,6 rozwodów, co plasowało Rzeszów na drugim miejscu wśród miast wojewódzkich. Najmniej rozwodów zanotowano w Gdańsku – 1,5 rozwodów, a najwięcej w Gorzowie Wielkopolskim – 3,1 - dodał Cierpiał-Wolan.
Podkreślił, że ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego regionu są studenci, i pod tym względem Rzeszów także ma się czym pochwalić. W ubiegłym roku akademickim studiowało w mieście prawie 52 tys. osób. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców studenci stanowili ponad 2,8 tys. osób - plasowało to Rzeszów na pierwszym miejscu wśród miast wojewódzkich.
Dyrektor US podkreślił, że studenci na kierunkach technicznych i matematyczno-przyrodniczych stanowili 30 proc. wszystkich studentów. - A to ukończenie tych studiów zapewnia nie tylko znalezienie pracy, ale przekłada się na rozwój całego regionu - zaznaczył Cierpiał-Wolan.
http://blekitna.tv/rzeszow-i-warszawa-t ... eszkancow/
RZESZÓW I WARSZAWA – TYLKO W TYCH MIASTACH PRZYBĘDZIE MIESZKAŃCÓW
W ciągu najbliższych 35 lat spodziewany jest spadek liczby mieszkańców w zdecydowanej większości miast wojewódzkich w Polsce. Jedynie w przypadku Rzeszowa i Warszawy liczba ludności ma wzrosnąć – tak wynika z prognozy demograficznej Głównego Urzędu Statystycznego dla powiatów i miast na prawach powiatu oraz podregionów na lata 2014-2050, opracowanej przez dr. Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego. Badaniu poddano 380 powiatów (wszystkie powiaty, w tym miasta na prawach powiatu).
Wzrost liczby mieszkańców:
Rzeszów – z 184 tys. do 187 tys.
Warszawa – z 1,72 mln do 1,76 mln
W badanym okresie dwa duże miasta utracą status ośrodków liczących ponad pół miliona mieszkańców: w 2028 r. Poznań, a 20 lat później Łódź. Z kolei Opole w 2040 r. spadnie do kategorii miast niedużych, liczących mniej niż 100 tys. mieszkańców. Zdaniem demografa najwolniej będzie spadać liczba mieszkańców w stolicach województw, które w swoim regionie nie mają konkurencji w postaci innych atrakcyjnych miast. Pozostałe powiaty, w tym miasta na prawach powiatu, odnotują spadek liczby ludności.
Łódź – z 705 tys. do 484 tys.
Poznań – z 545 tys. do 402 tys.
Bydgoszcz – z 357 tys. do 262 tys.
Lublin – z 342 tys. do 262 tys.
Katowice – z 302 tys. do 208 tys.
Toruń – z 202 tys. do 158 tys.
Kielce – z 198,5 tys. do 138 tys.
Gorzów Wlkp. – ze 124 tys. do 101 tys.
Opole – z 119,5 tys. do 90,6 tys.