WoJa pisze:A Tobie się cokolwiek podoba, czy tylko tak marudzisz dla zasady? Napisz choć raz coś konstruktywnego, zaproponuj jak powinno być, pokaż przykłady. Bo na razie to krytykujesz wszystko, cokolwiek się pojawi.
Wystarczy spojrzeć na to miejsce. Co konstruktywnego chcesz usłyszeć? Chyba nie powiesz mi, że Kopisto jest udane? Setki postów napisałem o tym jakie praktyki są lepsze od rzeszowskiej urbanistyki łanowo-losowej.
Centrum miasta. Wszystko ma 2-4 kondygnacji. Nie mam nic przeciwko jakiemuś rozsądnemu różnicowaniu wysokości. Jest to głównie zabudowa kamieniczna, kwartałowa z dziurami. Na wizualizacjach jakieś 10 pięter. Elewacja to graficzna fantazja. Sam fakt, że było tego z 8 wersji oznacza, że każda była dziełem przypadku, a nie dłuższego procesu projektowego. Wjedzie klasyczna "optymalizacja". Jeszcze raz: PRZYTŁOCZY to miejsce, bo będzie wyższe od tego co na przeciwko, co pewnie prędzej czy później zostanie rozebrane, a kwartał OBY dopełniony zabudową pasującą wysokością, więc moloch w miejscu Europy będzie miał już nie zerowy, a ujemny sens.