[ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

[a1chemik]

Znów będzie można powiedzieć, że mamy w Rzeszowie coś najbrzydszego, tym razem stadion.

ale Ty marudzisz.... to jest stadion LEKKOATLETYCZNY z elementami piłkarskimi.

przestańcie go porównywać z obiektami piłkarskimi. To inny rodzaj obiektu. Porównajcie go ze stadionami lekkoatletycznymi jak np. w Bydgoszczy.

Obiekt jest funkcjonalny i będzie wyglądać dobrze. Jak będą budować obiekt typowo piłkarski to w tedy będzie można płakać że jest brzydki itd, bo Wisła ma taki, a Bruk Bet taki, a Lublin taki....

To nie ta klasa obiektu. Jego celem w 80% jest szkolenie młodzieży oraz szlifowanie formy lekkoatletów.

[Jastrząb]

Żaden stadion piłkarski nie powstanie w Rzeszowie przez najbliższe x lat. Ten stadion będzie spełniał wymogi PZPN i UEFA, więc jest tak samo piłkarski, jak lekkoatletyczny. Mało tego, meczy piłkarskich Resovii ligowych i pucharowych, będzie rocznie więcej niż imprez lekkoatletycznych (nie mówimy o treningach). I dlatego właśnie ten stadion ma sens, że będzie lekkoatletyczny i piłkarski, bo dla samych lekkoatletów (szlifowania formy, jak to nazwałeś) taki stadion nie byłby potrzebny. Inna sprawa jest dziwny klimat, że aby mówić o poprawie infrastruktury pod piłkarzy Resovii czy Stali, to trzeba „podpierać się” lekkoatletami czy żużlowcami.

Co do wyglądu, to się zgadzam, nie jest tak źle, chociaż finalnie najwięcej będzie zależało od samego wykończenia. Najbardziej w oczy razi ta dziura w trybunie - kompletny bezsens, pod wieloma względami.

[a1chemik]

Stadion piłkarski w mieście powstanie, może nie za rok czy dwa, ale to zależy od jakości drużyn w mieście. Jeżeli w końcu uda się awansować do najwyższej ligi to będzie można w tedy po 2-3 sezonach mówić o budowie piłkarskiego obiektu.

Obawiam się że jeżeli awansuje Stal, a stadion na hetmańskiej nie zostanie dostosowany to może dojść do odwrotnej sytuacji jak jest obecnie i niebiescy będą jeździć na Wyspiańskiego na mecze.

To że w mieście mówi się w klimacie łączenia piłki nożnej z lekkoatletyką i żużlem to nie wina tych dyscyplin a wina jakości piłki nożnej w naszym mieście. To nie piłkarze a żużlowcy zapełniają stadion na Hetmańskiej. Co do lekkoatletyki to inna kwestia, im trzeba dziękować za to że w końcu ruszyła budowa obiektu o klasie międzynarodowych standardów.

[Bieszczadzki Wilk]

Co do lekkoatletyki, to już teraz mimo fatalnych warunków treningowych i ciężkich logistycznie zawodnicy Resovii osiągają bardzo satysfakcjonujące wyniki. Budowa nowego obiektu powinna dać dodatkowego "kopa" i spokojnie Rzeszów, Resovia w tym aspekcie będą mogły aspirować do miana krajowego topu.
Szkoda jedynie, że tak głośno obiecywana przebudowa osiedlowego stadionu na Przybyszówce została przez pewne osoby w ratuszu zablokowana i to mimo pewnego finansowania przez ministerstwo, bo mógłby on stanowić w jakimś stopniu mini-bazę pod PCLA i na pewno być wykorzystywanym przez mieszkańców, trochę na zasadzie starego stadionu przy Wyspiańskiego.
Ale to temat na inny wątek...

[pisul]

...
Nie oznacza, to że Miasto nie ma pieniędzy na budowę PCLA, bowiem w WPF miasto ma zapisane dokładnie 196 181 329,00 mln na PCLA. Jest to kwota, która pochodzi z budżetu Miasta oraz dofinansowania Województwa i Ministerstwa. Zapisane, to znaczy przeznaczone, ale czym jest WPF nie będę tłumaczył, bo każdy zainteresowany wie. Tym samym środki te oprócz budowy stadionu pokryją również pełnienie usługi Inżyniera Kontraktu przy realizacji zamówienia polegającego na budowie Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego, gdzie niedawno miasto wybrało najkorzystniejszą ofertę.

Już pomijam aspekty prawne, które nie pozwalają zawrzeć umowy bez odpowiedniego pokrycia finansowego. Stąd też swego czasu wiele działo się podczas m.in. nadzwyczajnych sesji RM, gdzie przesuwano środki na PCLA.

Podsumowując, miasto posiada pełne środki na wybudowanie PCLA.

PCLA bez dodatkowej dotacji? Ministerstwo: Rzeszów nie wnioskował

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek jeszcze w lipcu deklarował, że miasto złożyło do Ministerstwa Sportu i Turystki wniosek o dodatkowe wsparcie finansowe dla budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Tymczasem ministerstwo poinformowało nas, że Rzeszów w ogóle nie złożył takiego wniosku. Ratusz mimo to uspokaja, że przyznanie dotacji nadal jest możliwe.
(...)
Ze słów prezydenta Fijołka wynikało, że Rzeszów stara się zatem o około 30-40 mln zł dodatkowego wsparcia ze strony ministerstwa. Od wspomnianej konferencji minęło niecałe 3 miesiące, stąd postanowiliśmy sprawdzić co się dzieje z wnioskiem, o którym mówił prezydent Rzeszowa. Zapytanie w tej sprawie wysłaliśmy do Ministerstwa Sportu i Turystki końcem września. Po dwóch tygodniach dostaliśmy krótką, ale dosyć zaskakującą odpowiedź.

- Szanowny Panie Redaktorze, Miasto Rzeszów nie złożyło wniosku o dofinansowanie w ramach Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu – edycja 2025 - informuje Biuro Komunikacji Ministerstwa Sportu i Turystyki.

O co zatem chodzi w całej sprawie? Prezydent Fijołek w lipcu mówi o złożeniu wniosku o dofinansowanie, ministerstwo odpowiada, że taki do nich nie wpłynął. Zapytaliśmy o to w rzeszowskim ratuszu.
- Prezydent Konrad Fijołek podczas lipcowej konferencji prasowej miał na myśli to, że do ministerstwa złożyliśmy zaktualizowaną dokumentację projektową Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki - twierdzi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Co to oznacza? Kancelaria Prezydenta Rzeszowa dokładnie tego nie wyjaśnia. W ratuszu usłyszeliśmy jedynie, że kwestia dodatkowej dotacji na PCLA nadal jest w grze.
- Liczymy, że uda nam się uzyskać dodatkowe wsparcie finansowe na tę inwestycję - mówi Artur Gernand.

https://czytajrzeszow.pl/?id=51720&idd=4&poz=ml0

Ktoś to potrafi sensownie wytłumaczyć? Jeżeli mają zabezpieczoną całą kwotę na budowę stadionu dlaczego starają się o pozyskanie pieniędzy od ministerstwa sportu na budowę? I dlaczego mówią że złożyli wniosek o pieniądze a źródło mówi że nikt nie składał. To w końcu zabraknie na krzesełka i murawę czy nie?

[Jastrząb]

Nie, nie zabraknie. Mają całą kwotę. W artykule mowa jest o dodatkowej kwocie, którą jakby miasto pozyskało, to mogłoby zwolnić nieco środków miejskich zapisanych na stadion Resovii, które następnie można by przeznaczyć na inne inwestycje. Powyższe nie jest tożsame z brakiem środków na sfinansowanie inwestycji. Miasto posiada pełną kwotę.

[a1chemik]

Ktoś to potrafi sensownie wytłumaczyć? Jeżeli mają zabezpieczoną całą kwotę na budowę stadionu dlaczego starają się o pozyskanie pieniędzy od ministerstwa sportu na budowę? I dlaczego mówią że złożyli wniosek o pieniądze a źródło mówi że nikt nie składał. To w końcu zabraknie na krzesełka i murawę czy nie?

Miasto ma środki, ale szuka dodatkowych dofinansowań aby zwolnić te zabezpieczone i przeznaczyć na np. doposażenie obiektu albo inne kwestie w budowie w okolicy np.

tak jak zapowiadali - beda ciągle w trakcie budowy aktywnie poszukiwali dodatkowych środków aby obniżyć obciążenie kosztem miejski budżet