Podatek nie jest nowy i w sumie nie jest dziwny, ale oryginalnie zastosowany. Katowice uznały, że niesprzedane jeszcze mieszkania w zasobach deweloperów są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, bo dopóki nie znajdą nabywców, nie pełnią funkcji mieszkalnej. A skoro tak, miastu należy się prawie 30-krotnie wyższa stawka podatku od nieruchomości.
W Katowicach się nie pitolą
https://bizblog.spidersweb.pl/czy-inne- ... a-na-alarm