Reequss pisze:Czy państwo również odnoszą wrażenie że nasze miasto jest sukcesywnie niszczone przez ameby ze sprejami w ręku?
Osobiście uważam, że najbardziej szpecącym elementem polskich miast jest wszechobecne graffiti, które niczego nie przedstawia i jest tworzone przez pseudoartystów. Problem ten dotyczy nie tylko Rzeszowa, ale również wszystkich innych polskich miast. Wedøug mnie kary za takie działania powinny wynosić co najmniej 10 tysięcy złotych...
Nie tylko polskich, nawet powiedziałbym, że w Polsce jest jeszcze całkiem przyzwoicie. Niekiedy to wszystko jest tymi gryzmołami przykryte, ale inna sprawa, że w Polsce częściej są to wulgaryzmy i obelgi niż wyrazy jakichś poglądów politycznych. Też myślę, że kary za coś takiego powinny być srogie, jednak to trochę jak walka z wiatrakami, bo złapać takiego nie jest łatwo.