[ul. Podwisłocze/Kopisto] Apartamenty Zamkowe II (Hartbex)

[swiety]

Patrząc od mostu : Hartbex, CIS, Apklan, NG

[pisul]

17 pięter Hartbexu to wysokość starego budynku CC, 20 - 21 pieter Cisu to wysokość mniej więcej taka jak małej wiezy Olszynek. Dobrze to licze? Szukam spójności w tym naszym Manhatanie

Ta wizka Cisu ma już kilka miesięcy. Tutaj dopiero 3 wersja wygrała. Tak że co do Cis-u trzeba poczekać do jakich oficjalnych danych.

Co do Apartamentów Zamkowych, dziś wyborcza pisze i chyba znowu pomylili piętra z kondygnacjami ?

... Na skrzyżowaniu ul. Kopisto i Podwisłocze powstaje nowoczesny budynek o zróżnicowanej bryle. Od strony ul. Podwisłocze ma mieć 17 kondygnacji, a od strony rzeki - 9. Dwie kondygnacje podziemnych parkingów będą mieściły 360 miejsc parkingowych. Partery będą z lokalami handlowo-usługowymi i przyległymi ogólnodostępnymi miejscami parkingowymi do ich obsługi ..."

Licząc kondygnacje mi tam wychodzi 18 nad poziomem gruntu czyli 18x3m=54m, ale parter jest handlowy i kondygnacja będzie miała nie 3m ale 4m wysokości czyli w najwyższym miejscu budynek powinien mieć 55 metrów wysokości
+ 2 kondygnacje podziemne. Dlatego pewnie w około montują ściankę Larsena bo będzie głęboko kopane:




"Mała" wieża na Olszynkach czyli wieżowiec N ma mieć 78 metrów

[Matius10]

Na Rzeszów news dzisiaj artykuł że Konrad Fijołek chce zamienić z Hartbexem działki i żeby tu nic nie budować...
No mój ty boże... szlag mnie trafi.
Ostatnio też wykłócałem się na fb z narzekaczami, którzy noe chcą aby tu cokolwiek budowano tylko wolą działki...
Dlaczego u nas zawsze musi być taki ciemnogród i wszystko jest opóźniane przez ludzi, którzy nie dorośli do 21 wieku...
I nie przetłumaczy, że park tak czy siak będzie, że bulwary tak czy siak można zrobić z tyłu, od rzeki, a przy ulicy powinna iść zabudowa, bo nic do nich nie dociera. Tylko nie budować i koniec i słowo klucz korki...
Ale po Konradzie się czegoś takiego nie spodziewałem...
Myślałem, że ma głowę na karku i że wie że - ok, trzeba zrobić park, ale przy ulicy też trzeba poprowadzić zabudowę żeby to jakoś wyglądało.
A tu zonk. Nie, całość ma iść pod park i koniec.
Mimo że nawet inwestor zaoferował offset w postaci zaprojektowania trasy pieszo rowerowej i małej architektury...

[wogx]

.

[rafik]

Ja rozumiem że Rzeszowscy dziennikarze piszą zazwyczaj tak że nie idzie się w niczym połapać ale żeby tak zinterpretować ten artykuł to bym się nie spodziewał...

[Michal Wrobel RdRz]

Ostatnio też wykłócałem się na fb z narzekaczami, którzy noe chcą aby tu cokolwiek budowano tylko wolą działki...

Z racji tego iż poczułem się wywołany do tablicy, pozwoliłem sobie napisać co nieco.
Jest rzeczą co najmniej osobliwą uznawanie za przejaw postępu i jaśnie oświecenia możliwości zagospodarowania tak centralnie położonego i na dodatek nadrzecznego rejonu miasta osiedlem mieszkaniowym o architekturze na tyle sztampowej, że można by o niej powiedzieć "Maximum zysku przy minimum wysiłku" .
Czym ten Rzeszów ma się wyróżniać na tle innych ośrodków miejskich skoro tak ekskluzywnie położone działki marnuje się traktując je projektami o charakterze, delikatnie mówiąc, typu "kopiuj / wklej" - skorygowanymi oczywiście o słuszną wysokość i nieco stuningowanymi dla niepoznaki.
Co dobre dla Projektanta i osiedla Karolina nie am prawa się pojawić w tak kluczowym dla każdego miasta miejscu, bo czy ktoś sobie wyobraża takie cudo u podnóża wzgórza Wawelskiego nad bulwarem Wiślanym. a przecież Podwisłocze to jest tego typu lokalizacja.
I dziwimy się później, że mówi się o Rzeszowie, iż znany jest z tego, że z niczego nie jest znany.
Ten teren aż prosił się o zabezpieczenie planistyczne w postaci konkursu na jego zagospodarowanie ale organizowanym nie teraz ale 10 lat wstecz kiedy w przeważającej większości był on własnością publiczną i kiedy nie było WZtek.

I nie przetłumaczy, że park tak czy siak będzie, że bulwary tak czy siak można zrobić z tyłu

O jakich bulwarach mowa bo nie kojarzę.
O tym szerokim na trzy metry chodniku nad samą skarpą Wisłoka co go Deweloper HARTBEX chce dobrodusznie utwardzić czy tez o na wpół publicznym na wpół prywatnym pasie zieleni od 30 do 60 [m] licząc od skarpy praktycznie bez dojścia od Podwisłocza i bez planów inwestycyjnych tylko ze względu na jego zalewowy charakter.
Ja przepraszam ale mówić o bulwarach z prawdziwego zdarzenia pomiędzy mieszkaniówką to jak na strajku Kobiet pokazać się z mikrofonem TVP - konflikt murowany.

[Inwestachu]

Nie przesadzajcie. Bryła nie ta, krzaki zostawić, parkingi złe, Olszynki Park za wysoki i utonie, deweloperów pogonić, betonu za dużo, za blisko wody, za blisko zalewu, za blisko żwirowni, wieżowce na wieś wywalić, okrągła kładka za okrągła, wycięcie 10 drzew spowoduje duszności...

Ludzie cieszmy się, że miasto się buduje, bo perełką renesansu nie jesteśmy. Na prawdę ciężko zrozumieć, że naszych developerów nie stać na projektantów Burdż Chalifa ? Na razie wygląda to nadzwyczaj dobrze pomimo kryzysu. Linia budynków przy Wisłoku po stronie Nowego Miasta schodzi po skosie aż do Lidla. Będziecie mieli dostatecznie dużo miejsca na bieganie nawet po tej stronie.

Większość znanych dziś budowli była oprotestowana - Wieża Eiffla, Luwr, Sagrada Familia, Opera w Sydney, Tower Bridge. Na całe szczęscie nie posłuchano malkontentów. Uff.

[konradp]

Wg twojego rozumowania powinniśmy siedzieć cicho nawet gdy deweloper zamarzy sobie wybudować budynek chowu klatkowego Polaka zwyczajnego w kształcie piramidy. Wszystko w imię doktryny Ferenca"ma się budować".
Żeby nie było to ty zacząłeś z tower bridge, operą Sydney itd.

Od tego jest to forum żeby krytykować bądź nie. Forum nie jest od klepania się po pleckach.

W tej części miasta ten budynek jest słaby i tyle. A powinien być czymś chociaż przyzwoitym.

[Doniek]

Szkoda że w tym miejscu nie powstaje cos w stylu Nordic Haven z Bydgoszczy...

[Fuszer]

nie powstanie bo w Rzeszowie w porównaniu do innych miast nic nie jest zaplanowane i nie ma żadnej spójnej koncepcji.Nie ma deweloperów współpracujących z miastem i to miasto ulepszających swoja architektura tylko patodeweloperka i Janusze biznesu. Ale co się dziwić skoro nawet na forum tutaj coraz więcej ludzi którzy mentalnie są jeszcze jakoś miedzy 1980-1994. Buduje się tzn ze jest rozwój!! A ze bez ładu i składu, brzydko i bez dbania o zieleń czy przestrzeń wspólną to nie ma znaczenia. O tym piszą tylko ''narzekacze''. Rzeszów trzeba spisać na straty niestety. Bedzie zakorkowanym wielkim, brzydkim blokowiskiem z ktorego w końcu ludzie zaczną uciekać oczywiście zostanie pisul i Ferenc