Foreigner, jak juz wracasz do starych spraw, to radzilbym to ujac w szerszym kontekscie. Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna uwazala kiedys te tereny za srodmiejskie, czyli, jakby byc konsekwentny, nikt nie powinien wpadac na pomysly w WZ albo MPZP z pozwoleniem na budowanie wielkopowierzchniowego sklepu do 8 metrow wysokosci - czyli typowego blaszaka. Projekt przechodzil zreszta burzliwa ewolucje i byla przeciez szansa na stworzenie tutaj prawdziwej tkanki miejskiej, czyli mieszkaniowki z biurowcami itp.
Inwestor mial pomysl jaki mial- wiadomo, ze chcielibysmy, aby obok naszych blokow wybudowal drugie Lazienki Krolewskie, niestety- pan Cybulski kupil sobie kiedys pewien przedmiot- nazywa sie on kalkulator. Ciebie to bulwersuje- mnie mniej. Mial tez prawo- walczac o swoje interesy- lobbowac radnych. Pana Prezydenta Budujemy-Szybko-Nie-Wazne-Co-I-Gdzie-Ale-Budujemy- chyba nie musial.
Wydaje mi sie tez, ze cytujesz niewlasciwego czlowieka, chyba to pan Dec walczyl o to, by nie bylo tu w ogole sklepu, albo wskaznik parkingow byl wiekszy niz 1,2. Wlasciwie sam nie wiem, jaki jest- ale czesc parkingu Agaty ma byc "osiedlowa".
Jeszcze jedna uwaga. Wiemy, ze sklep z umownego przodu osiedla zawdzieczamy mieszkancom Nowowiejskiej i Teczowej, ale dzieki za przypomnienie. Naprawde uwazasz, ze to malo zmienia? Sklep z tylu i ruch uliczny Powstancow przed naszymi oknami to dla mnie bylby jakis koszmar.