[al. Batalionów Chłopskich/ul.Handlowa] Osiedle 3 bloków

[Tukam]

Czy to się komuś podoba czy nie ludzie też muszą gdzieś pracować. Nie twierdzę, że to jest piękna część miasta ale blaszane slumsy powinny być zastępowane nowoczesnymi energooszczędnymi, modułowymi budynkami z halami na dole i biurami powyżej. Skoro mamy już na to wydzielony jakiś obszar to trzymajmy się w miarę podziału, bo mimo wszystko hałas i ruch panujący wokół biznesu (dostawy, wózki widłowe, praca jakiś maszyn) nie jest aż tak uciążliwa jeśli dookoła są inne biznesy.
Ludzie wprowadzą się do tego bloku i zaraz zaczną się protesty, że za głośno, że za jasno, że parking pod blokiem zajmują klienci, że nie ma przystanku bo autobus po 17 osób na dzień nie będzie specjalnie skręcał.
Są pojedyncze działki w sensownej odległości do starej obwodnicy. Są całe łany pustej powierzchni na Staromieściu czy Staroniwie. Są RODy i jednostki, które blokują potężne powierzchnie.
Takie budowanie bez planu będzie się odbijać czkawką latami...

[rafik]

Pełna zgoda z powyższym. Dopuszczanie deweloperki do tych terenów i zezwalanie na funkcję mieszkalną to nieporozumienie. To że mamy w obrębie miasta takie tereny usługowo-przemysłowe to wartość dodana. Masa firm mniejszych i większych, miejsca pracy dla setek osób, usługi, hurtownie, sklepy. Wszystkiego nie można wyrzucić poza rogatki twierdząc że nie ma miejsca na tereny przemysłowe w mieście. Oczywiście rewitalizacja jest ważna i tworzenie nowych funkcji jest potrzebne ale w określonych miejscach i z głową. Powinny za tym iść plany i MPZP. Niestety nic takiego nie mamy i ktoś kto kupi skrawek terenu będzie budował budynki dopasowując je kształtem do danej działki byle by wyciągnąć 100% PUM z danej lokalizacji. Szafa z Langiewicza i ta inwestycja jest tego najlepszym przykładem.
A tak na marginesie. Blok na Langiewicza w miejscu dawnego Integralu. Niegdyś całkiem duża firma chyba z 20-30 letnią historią. Pozamiatane w ciągu kilku ostatnich lat. Tu przy skrzyżowaniu było chyba jakieś przedsiębiorstwo Hydrotechniczne. Trochę tych rzeszowskich firm zniknęło w ostatnich latach. Znamienne.

[shaft]

Przy tym skrzyżowaniu miała przez długie lata siedzibę firma Wodrol. Upadłość ogłosiła w 2012 roku.

[a1chemik]

Tragedia. Same firmy dookoła zamiast utrzymać funkcję terenu to mieszkaniówka po środku niczego ...

Slumsy a nie firmy dookoła

ładnie zabudują od ulicy i powoli trzeba schodzić z tych zapyziałych blaszaków z tyłu.

Dobrze że się za to biorą. Dal tych firm są miejsca w nowych strefach ekonomicznych ewentualnie czas się wyremontować.

[PanKrzychu]

Za mało osób pracuje w tych halach i magazynach w stosunku do zajmowanej powierzchni, żeby opłacało się to utrzymywać w centrum. Lepiej, żeby 50 osób pojechało na obrzeża do pracy, a w ich miejsce wprowadziło się 300 mieszkańców, przez co nie będą rano wjeżdżać do centrum. Osobiście uważam, że z "ringu" powinny zniknąć wszystie magazyny, przemysł i RODy. Wojsko byłoby wisienką na torcie. To jest masa terenu, który oddany pod biura i mieszkaniówkę pozwoliłby zatrzymać rozlewanie się miasta po Budziwoju, Przybyszówce, Słocinie itd. Luźno licząc w ringu przy całkiem dobrej urbanistyce jest miejsce na budynki mieszkalne dla 100k mieszkańców - tylko trzeba wynieść pola z marchewkami i magazyny poza ten teren. Niestety u obecnego prezydenta nie widzę cojones do postawienia się działkowcom. No i miasto musiałoby ponieść pewne środki na odpowiednie plany i przekonać deweloperów, że warto zainwestować w nowe tereny i dołożyć się do szkoły czy drogi, zamiast budować kolejny blok w polach. Sytuacja trochę, jak w Warszawie, gdzie Trzaskowski zamiast myśleć o rozwoju miasta i promować pomysł nowej, dużej dzielnicy to woli słodzić tym, co już tam mieszkają i broni Okęcia, żeby Warszawiacy mieli parę kilometrów bliżej na lotnisko.

[flyRZE]

Ale wojsko nigdzie nie będzie się przeprowadzać bo zauważcie że jednostki zwykle są w miastach, między mieszkaniówka czy innymi usługami. Wydaje mi się że to taki zabieg by jednak potencjalny wróg w pierwszych minutach nie zniszczył tych jednostek, bo wysłanie na nie pocisków spowodowałoby duże straty ludności cywilnej. Umieszczenie takiej jednostki poza miastem sprawiłoby że byłyby łatwym celem.

[PanKrzychu]

Pytanie, czy obserwując wojnę za wschodnią granicą wierzymy, że Rosja się tym przejmie? Raczej mamy sporo dowodów na to, że ich straty ludności cywilnej absolutnie nic nie obchodzą i że popełniają zbrodnie wojenne nagminnie. Więc nie ma takie chowanie jednostek raczej zbyt dużego sensu. Do tego łatwiej bronić potencjalnego ataku rakietowego poza miastem - nawet zestrzelony pocisk gdzieś musi spaść. Lepiej, żeby spadał na pola, niż na chodniki.

[Ole]

To nie ten temat. Kolejne wpisy kasuję.

[PzD91]

Ktoś ma przeciwko, że tego typu teren blisko centrum zostanie zastąpiony mieszkaniówką ?

[porteño]

Świetny pomysł, żeby tu mieszkaniówkę budować, bo też jestem przeciwnikiem takich czysto przemysłowych dzielnic. Przemysł jest na Dworzysku, a tak to powinien być rozsiany po mieście tu i tam pomiędzy blokami. Budują to już?