http://supernowosci24.pl/pierwsze-arche ... osciuszki/
RZESZÓW. Dzięki badaniom archeologicznym można poznać niezachowaną historię miasta.
Fragmenty ceramiki, monety i krzyżyki – to pierwsze skarby odnalezione pod ul. Kościuszki. Oprócz tego drewniane belki, będące pozostałościami po dawnej nawierzchni. Jak duże znaczenie mogą mieć takie wykopaliska i na co jeszcze mogą trafić archeolodzy?
- W tej chwili wiele nie można powiedzieć. Uporaliśmy się ze zdjęciem wierzchnich nawierzchni – mówi Dariusz Bobak z Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego w Rzeszowie. Odnaleziono pozostałości dawnej drewnianej nawierzchni. – Wśród tych drewien znalazło się wiele różnego rodzaju zabytków: kości zwierzęce, fragmenty ceramiki, zagubione monety czy krzyżyki – informuje archeolog. Nie wiadomo, z jakiego okresu pochodzą. – Trudno mówić o datowaniu, bo nie ma żadnych charakterystycznych zabytków. Poza tym są mocno skorodowane i trudno dokładnie określić, co to dokładnie jest – zauważa Bobak. Jeśli chodzi o wiek drewna, na podstawie słojów, można to dokładnie określić. Znalezione fragmenty będą poddawane takim analizom.
Znaleziska mają duże znaczenie, bo pozwolą poznać historię miasta, szczególnie niezachowaną w przekazach historycznych. Jak mówi Bobak, odnotowywano bowiem ważne informacje z punktu widzenia społeczności, a życie codzienne nikogo nie interesowało. – Na ul. 3 Maja odkrycie cmentarza pozwoliło określić, w jakim wieku i na jakie przypadłości umierali ludzie. Mówiąc bardzo ogólnie, możemy się wiele dowiedzieć o niezamożnej części mieszkańców tych terenów – oświadcza.
Co jeszcze mogą kryć podziemia?
- Tak naprawdę to jest zagadka. Jedyne, czego się spodziewamy, to dalsza konstrukcja drogi. Być może uda nam się natrafić na dalszy ciąg przykościelnego cmentarza – zaznacza archeolog. Wszystko zależy od tego, jak obecny wygląd ulic pokrywa się z dawnym. – Nie zdziwimy się, jeżeli tego nie znajdziemy – mówi. Możliwe też, że uda się odnaleźć starsze pozostałości z okresu wczesnośredniowiecznego lub pozostawione przez pierwszych osadników. O ile późniejsza rozbudowa tych śladów nie zniszczyła.
Archeolodzy zaplanowali kilka wykopów rozpoznawczych w obrębie całej ul. Kościuszki: na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i 3 Maja przy kościele farnym i placu Farnym, na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Grunwaldzką; na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i ul. Słowackiego. Szacunkowy termin zakończenia prac to kwiecień 2018 roku. Później, jeśli archeolodzy skończą pracę, ruszy przebudowa deptaka.
Wioletta Kruk
Prace archeologów są tak zaplanowane, żeby zakończyły się przed rozpoczęciem przebudowy deptaka. Fot. Paweł Dubiel