bianconeri pisze:Skończyły się kredyty 2 % to i skończy się sprzedaż. Deweloperzy niedługo to odczują.
Wątpię, dopóki groźba wojny albo trzęsień ziemi nie stanie się realna, zakup nieruchomości będzie jeszcze długo pewna lokatą kapitału i to z zyskiem.
W tym kraju nie brakuje ludzi z kasą, z którą nie mają co zrobić.
Sam kupiłem mieszkanie w okolicy, gdzie można byłoby go odsprzedać w stanie deweloperskim po roku z 10-15% zyskiem. Bez zainwestowania złamanej złotówki. A w tej okolicy mieszkania kupują nawet siatkarze Resovii, którzy przyszli tutaj na kontrakt na jeden czy dwa sezony
Miasta rozwijające się tak mają, tak było w Nowym Yorku, gdzie potrafili po dekadzie zburzyć kilkudziesięciopiętrowy budynek po tym, gdy stwierdzono, że ceny gruntu poszły do góry o 200 % a wynajmu jeszcze więcej, tak samo dzieje się w Warszawie, gdzie wyburzają już budynki z lat 90tych a nawet z początku wieku, by zrobiły miejsca nowym.
Dopóki ludzie będą chcieli się tu osiedlać, dopóty deweloperzy będa mieli zyski i szybką sprzedaż.