ArekDomin pisze:Że to jak zabudowano Rzeszów jest wyrazem podkarpackiej mentalności - prowincji, braku zrozumienia czym jest miasto, upodobania do chaosu
Jakie to zabawne, bo o Amerykanach to samo pisali. Portugalczycy nabijają się z Hiszpanów a ci ich w zamian traktują z pogardą.
Niemcy pogardzają Osties czyli ludźmi ze wschodnich landów, za to, że mają rzekomo gorszą mentalność(od tej lepszej hehe zachodniej) i, że to zawsze wychodzi, że w sumie to genetyczne już. U nas miasto pogardza wsią a Podkarpacie jest ciemnogrodem w oczach reszty Polski. I ten tekst który cytowałeś powie ci największy żul z Warszawy i dobrze się będzie czuł, bo przynajmniej nie jest z tego zacofanego Podkarpacia bo wiadomo hehehe.
Zdradzę Ci sekret, że osoby które pletą takie kocopoły o zbiorowej świadomości jakiejś ludności same mają ze sobą jakieś problemy i głębokie kompleksy tylko wobec innych grup. Oni tak muszą. Więc nie warto wchodzić w taką interakcję ani tym bardziej dawać im wiarę.
Co do tekstu jak to w PL która jest w "łuni" jest możliwe takie "bezprawie" to zauważam syndrom emigranta xD. Takie zachłyśnięcie się estetyką i nagromadzeniem kapitału który był budowany przez wieki, bardzo często polegającym na drenażu kolonialnym. Jak się porówna to do Rzeszowa to naprawdę rzeczywiście, niektórzy klękają przed tą namacalną różnicą, że szukają winy w cechach ludzi mieszkających na danym terenie a później to już prosta droga do "autoksenofobi" czyli ojkofobii. A ksenofobia to niedobra jest. I jak jesteś zdziwiony, jak to w PL akie rzeczy mają miejsce a w łuni to tylko mądre ludzie som to chyba nigdy nie byłeś w Paryżu i nie wiesz co tam stoi xD. Nie buduj kompleksów.
A jak jesteś zdziwiony jakim prawem deweloper podwyższa o kolejne piętra to odsyłam do nauki przepisów. Taka histeria w momencie gdy budynek stoi to jest nawet już nie śmieszne a żałosne. Gdzie byłeś jak wydawano WZ? Protestowałeś przed ratuszem? Teraz jesteś zdziwiony? I właśnie przez takich histerycznych laików dewy i ci którzy chcą utrwalać chaos przestrzenny mają łatwe okoliczności do zbijania argumentów. Pan deweloper ładnie na spokojnie ci wytłumaczy że ma wszystko zgodnie z prawem, na papierkua ty jesteś oszołomem który macha łapami jak już budynek stoi. Następnie machający łapami będzie mogł być obywatelem drugiej kategorii na emigracji i ZNOWU później powrócić,histeryzować zamiast spojrzeć realnie na istniejący problem i zastanawiać się jak to zmienić/realnie działać na rzecz zmiany. Pobiadolimy postękamy i potem pojedziemy na "zachód" potwierdzić sobie, że no w PL to matoły jednak ( ale oczywiście nie ten który to mówi xD) i nic z tym nie zrobi.
I ostanie spostrzeżenie. Jeśli uważasz, że miasto to tylko estetyka budynkówi ich kubatura to jedynie co pozostaje to załamać ręce. Zapewniam cię, że gdyby zamiast "ollszynek" był kwartał zabudowy toccale nie sprawiłoby, że miasto stałoby się bardziej europejskie. To jest jakieś myślenie z poprzedniej epoki ale co ja ci będę kompilował ze 40 książek naraz.
Zanim przypuścisz atak to oznajmiam ci nie byłem zwolennikiem tego budynku. Ale w sumie projekt mam w pompce. Nie byłem zwolennikiem wydania wz na tak wielki I wysoki projekt. To patologia.