Tomek1234 pisze:Droga będzie potrzebna za jakiś czas i to bardzo... np. przy wykeDzia na Zygmunta starego. Czasem i 5-7 minut.
Z czasem będa kolejne bloki a czas dojazdu będzie się wydłużał i może się okazać że do centrum miasta będziemy jechać nie tak jak do tej pory 15-40 min w zależności od pory roku i dnia a 30-70 minut .
Tylko ta droga nie zmienia nic w temacie dojazdu do centrum miasta. Nic do niej nie mam, niech powstaje, ale jest dużo innych inwestycji, które mogą powstać z te pieniądze, które zrobią nam mieszkańcom MakDomu lepiej:
- połączenie Olbrachta ze Słocińską;
- ogarnięcie sytuacji na Rocha/Paderweskiego pod szkołą i potem na Paderewskiego/Witolda (ronda);
- małe rondo na Zygmunta Starego/Leszka Czarnego;
- droga Niemierskiego->Olbrachta (przedłużenie przez Warneńczyka
- o przebudowie Pobitna nawet nie wspominam bo to oczywiste, ale też skala inwestycji całkiem inna;
- Sieciecha->Bałtycka->Lwowska;
To są drogi, które realnie nam pomogą. Droga do Lwowskiej zmieni tylko tyle, że będzye wybór czy się chce stać w korku na Lwowskiej od wjazdu na św. Kingi czy od wjazdu na Olbrachta.
Ruch na Olbrachta jest nadal zerowy. Jeżdżę tą drogą min. 8x dziennei (4x wyjazd +powrót) w tym w godzinach szczytu. Nikt się za nikim nie ciągnie. Jedyny problem jest taki, że część kierowców zapomina, że tu jest ograniczenie do 50kmh. Liczba aut może sie podwoić i nic się nie stanie. Stanie się za to dużo w tych miejscach, o których wspomniałem wyżej.
MakDom to obecnie licząc na oko 500-600 mieszkań. Kolejne 100-200 nic nie zmieni.
I tak jak pisałem wyżej (żeby nie być źle zrozumianym) - tak droga do Lwowskiej jest potrzebna, tak, może lepszy dojazd ze św Kingi do Olbrachta jest potrzebny. Jednocześnie nie są to imo inwestycje priorytetowe bo za te same pieniądze można nam zrobić lepiej na wiele innych sposobów
. Największy sens by miała po połączeniu do Sieciecha.