Uroki przetargu Projektuj i buduj. Jakie by nie były piękne wizualizacje, ostatecznie i tak kończy się betonową pustynią.
I jeszcze te betonowe bunkry wystające na kilka metrów, idealnie komponują się z resztą betonu w przydworcowej okolicy.
Służby miejskie się cieszą, bo utrzymanie zieleni to kłopot, a zamieść kostkę, to i maszyna potrafi. Brawo my.
Z jednej strony człowiek się cieszy, że w końcu te okolice zostaną uporządkowane, ale patrząc na efekt, to nadal Polska B.
We Wrocławiu wjazd i wyjazd są z boku budynku i jakoś dało się bez bunkrów.
https://www.google.pl/maps/search/dworz ... ?entry=ttu