I co z tego, nawet gdyby zagrodzili ich od Kopisto czy posadzili drzewa? Na złość dla Hartbexu? - czy raczej na złość dla mieszkańców?
Całe otoczenie z tej strony M.Z. jest bez żadnego ładu urbanistycznego, więc cokolwiek tam już jest, np. ten mega parking przy CT, czy jeszcze będzie: R.S., płoty, ogrodzenia, parkingi, dzikie przejścia – i tak nie wpłynie to całościowo na otoczenie, bo jest ono już totalnie spie... .
Szybciej dadzą im pozwolenie za jakiś czas na wjazd od Kopisto, niż cokolwiek miasto tam zrobi, choć z drzewami im idzie całkiem nieźle w mieście…