Prezydent Konrad Fijołek w związku z tym zwołał specjalną konferencję prasową, na której zapowiedział, że w najbliższym możliwym czasie ogłoszone zostanie kolejne postępowanie na PCLA.
- Wiele firm było zainteresowanych przetargiem, ale wpłynęła jedna oferta, nie jesteśmy zatem w stanie realnie wycenić faktycznej wartości tej inwestycji i dlatego unieważniamy przetarg. Po 10 dniach wymaganych ustawowo na odwołania, ogłosimy nowe postępowanie - zapowiedział prezydent Konrad Fijołek dodając, że liczy na większe zainteresowanie nowym konkursem ofert.
- Zapraszamy wykonawców do uczestnictwa w przetargu, prowadzimy z nimi dialog, dotyczy to również firmy, która złożyła jedyną ofertę w unieważnionym postępowaniu. Przewidujemy, że czas na złożenie oferty będzie wynosił około 35 dni - powiedział prezydent.
Prezydent Rzeszowa poinformował, że w związku z problemem z wyłonieniem wykonawcy budowy stadionu, udało się uzyskać prolongatę od Ministerstwa Sportu i Turystyki na wydłużenie realizacji inwestycji. Podpisany aneks przewiduje termin rozliczenia zadania na koniec 2026 roku, czyli o rok w stosunku do dotychczasowego terminu. To może oznaczać oczywiście wydłużenie budowy PCLA.
- W nowym przetargu będzie określony termin realizacji inwestycji, zostanie on wydłużony, ale na stwierdzenie w jakim zakresie, jest za wcześnie, na pewno będzie to trochę krócej niż obowiązywanie aneksu - tłumaczył Konrad Fijołek.
A co jeżeli w drugim przetargu oferty będą znów wyższe niż zarezerwowane 120 mln zł? Prezydent Rzeszowa podkreślił, że chce szukać dodatkowych środków. W tym celu trwają rozmowy z politykami Prawa i Sprawiedliwości od początku zaangażowanymi w pomoc przy PCLA – posłem i sekretarzem generalnym PiS Krzysztofem Sobolewskim i europosłem Tomaszem Porębą.
- Nazywam panów parlamentarzystów „dobrymi aniołami” tej inwestycji. Rozmawiam z nimi, również z Ministerstwem Sportu i samorządem województwa. Będziemy zachęcać naszych partnerów do zwiększenia montażu finansowego - mówił prezydent Fijołek.
Przypomnijmy, że końcem ubiegłego roku gdy miasto ogłaszało pierwszy przetarg na PCLA, poseł Krzysztof Sobolewski zadeklarował w imieniu ministra Kamila Bortniczuka, że jeśli zaistnieje taka potrzeba to wsparcie finansowe resortu sportu i turystyki dla inwestycji może zostać zwiększone. Teraz parlamentarzysta podtrzymuje te słowa.
- Liczymy, że w nowym przetargu pojawią się rozsądniejsze oferty, miasto może liczyć na nasze wsparcie, jeżeli będą potrzebne dodatkowe środki, będziemy ich szukać. Zrobimy wszystko, by inwestycja została zrealizowana. Liczymy że w najbliższym czasie spotkamy się przy wbiciu łopaty na terenie budowy nowego stadionu - mówi nam sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Fijołek podczas czwartkowej konferencji chciał uspokoić wszystkich sympatyków Resovii, którzy od lat czekają na nowy stadion i twierdził, że jest zdeterminowany by realizować inwestycję. Dodał, że na razie nie jest brane pod uwagę okrojenie zakresu budowy nowego obiektu, tak by obniżyć wartość zadania.
- Jesteśmy zdeterminowani by zbudować ten stadion w zakresie jaki dotąd zaplanowaliśmy, nie chcemy ograniczać żadnej funkcji – piłkarskiej i lekkoatletycznej, ale także tej trzeciej, czyli organizacji innych wydarzeń niż sportowe - dodał prezydent Rzeszowa, nie wykluczając jednak, że zadanie może zostać podzielone na etapy.
http://czytajrzeszow.pl/?idd=10&id=3210 ... &pagebl1=0
Przecież bez dodatkowych, znaczących środków, ten drugi przetarg skończy się, jak przetargi na remont Grunwaldzkiej...
