Tak pokomplikowali, że ciężko czasami się połapać. Będzie 2% powiększone o marżę i prowizję przez 10 pierwszych lat. Potem już normalnie. Nie zdziwiłbym się jakby nagle prowizje i marże zostały powiększone jak tylko program zostanie wprowadzony. Czyli nie zyskają kredytobiorcy, a banki. Natomiast stracą wszyscy podatnicy, którzy składają się na to dofinansowanie.
https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/bezpieczny-kredytJa już się przyzwyczaiłem do tego, że wszystkim rozdają pieniądze tylko nie mi. Jednak jestem szczęśliwy, że nie musze korzystać z żadnego rodzaju wsparcia i bez tego dobrze sobie radzę. Miło jednak by było jakby zabierali mi mniej z tego co zarobię, bo ostatnia "obniżka" podatku sprawiła, że wcale więcej nie zyskałem. Podatek dochodowy powinien być całkiem zlikwidowany, tak samo VAT 0% na artykuły pierwszej potrzeby (jak żywność nieprzetworzona) powinien być na stałe oraz całkowita likwidacja podatku Belki od pomnażania oszczędności, aby zachęcić społeczeństwo do oszczędzania. Natomiast powinny być znacznie podniesione podatki od używek takich jak alkohol, wyroby tytoniowe, żywność mocno przetworzona (gotowe dania, fast foody) itd. Zalegalizować również marihuanę i mocno ją opodatkować, a dostępność w aptece tylko na receptę od lekarza limitowana ilościowo. I co najważniejsze ograniczyć dodruk pustego pieniądza, który napędza inflację.
Jak te i kilka innych warunków byłyby spełnione to mógłbym pomyśleć o kupnie kolejnego mieszkania np. na Osiedlu Carpathia pod wynajem i to bez kredytu, a razem ze mną wielu innych i nie musieliby wstrzymywać tymczasowo budowy drugiej wieży. Chociaż jakby było tak pięknie to bym nie musiał szukać dodatkowych źródeł dochodu.