Wygląda to interesująco, ale szkoda, że w takim miejscu jest dopuszczona taka zabudowa. Miejsc na bloki jest mnóstwo, a zielonych miejsc rekreacyjnych ograniczona ilość. Skoro i tak wpływu na to się nie ma, to może jako mieszkańcy Rzeszowa powinniśmy się cieszyć, że to NG Development, a nie jakiś Betonex realizuje ten projekt?
Postępy prac przy murowaniu ścian i wstawianiu okien i drzwi balkonowych we wcześniejszych etapach, widok od ul. Kwiatkowskiego i terenów zielonych Żwirowni: