abrakadabra pisze:... Wydawanie pozwoleń na budowę w miejscach gdzie nie ma odpowiedniej infrastruktury. Jestem za budowa i powiększaniem Rzeszowa ale w tym samym momencie powinny iść odpowiednie nakłady na infrastrukturę. I tak zabudowano cały budziowoj i slocinie, nie robiąc w tym czasie nic aby udrożnić ruch na kwiatkowskiego i Paderewskiego. Teraz zostaje płacz i zgrzytanie zębami. Strach pomyśleć co tam będzie się działo za kilka lat
Niedawno na Słocinie kilku działkowców zablokowało budowę drogi która posłużyłaby wielu podobnie Ferenc Wielki chciał udrożnić Kwiatkowskiego i budować kolejny most, oczywiście mieszkańcy wszystko oprotestowali. No to jest to co jest.
Błędne założenie że to deweloperzy są winni bo budują w mieście. Co ranek do RZ wjeżdza 100 000 tyś aut z pobliskich miejscowości. Logika podpowiada że powinno się jeszcze więcej się budować żeby Ci ludzie rano już tu byli/mieszkali i te kilka km do pracy pokonali komunikacją miejską.