rzepuncja pisze:Ciekawi mnie jak to jest z kwestią wciągarki z linami na żurawiu, przecież im żuraw wyższy tym odległość od ramienia do ziemi się zwiększa i tym samym potrzeba rozwinąć więcej liny aby dosięgła na sam dół. W takim wypadku taka wciągarka musi mieć spory zapas liny, czyli np. ze 200m...Dobrze mysle?:P
Dobra uwaga ale podejrzewam, że nawet operator żurawia nad tym się nie zastanawia, hak ma dostać do podłoża nawet wtedy, gdy jest to Wolff czy Terex pow. 300 m i tyle, no bo jak inaczej

Chodzi Ci o linę nośną wciągarki do podnoszenia ładunku.
To jest tak, że choć ta lina jest jedna, ale jest ich „jakby dwie”. Standardowo są to liny nieodkrętne o wielosplotkowej budowie, ze stalowym rdzeniem w środku.
Sama wciągarka składa się z takich elementów np. jak: silnik; skrzynia redukcji biegów; bębna wciągarki z liną; hamulca; systemu sterowania i z prowadnicy liny.
Wg mnie, Wolff przy W. ma wciągarkę o długości liny = 480 m.
Tego typu i wariantu jaki montuje się w np. w żurawiach Terex o podobnych parametrach, jak ten Wolff.
Wg mnie, ale tak jak kiedyś pisałem…Wolffem nie jestem…
