Nie wiesz o czym piszesz. Czytaj proszę ze zrozumieniem.

Nie chodzi o stare materiały, tylko o ich grubość i izolacyjność.
Przykładowo budujesz dom na sprzedaż i możesz sobie na ścianę zarzucić styropian 15cm, ale w sprzedaży są tęż 20cm i grubsze. Ten 15cm spełnia wymogu obecnych przepisów (załóżmy że masz dopiero co wydane pozwolenie poza Rzeszowie, bo w Rzeszowie jest blokada pozwoleń), a ten 20cm będzie spełnia przykładowo wymagania przepisów za 5 lat. Tyle, że ten 20cm jest dużo droższy i w dodatku musisz stosować stalowe kołki (większy ciężar styropianu) i mocniejszy klej oraz specjalne listwy startowe, trudno dostępne, drogie. Czy w związku z tym, budując dom na sprzedaż zdecydowałbyś się na droższe rozwiązania, wiedząc, że nie będziesz miał w związku z tym zysku, a same problemy?
W przypadku paneli elewacyjnych sprawa jest dużo bardziej złożona bo jest to element wielowarstwowy, ciężki i jak napisano wyżej zaprojektowany kształtem i rozwiązaniami do konkretnego budynku.
Jeżeli inwestor dysponuje pozwoleniem i spełnia wymogi starych współczynników (mniej izolacji) to mało prawdopodobne, że budując dzisiaj chciałby dołożyć sporo kasy. Tym bardziej, że jak czytałem, oszczędza na tańszych materiałach jak płytki na częściach wspólnych.