cybermysz pisze:Problem ten sam co na Kwiatkowskiego. Jeśli obok jest ścieżka, to po co ją dublować? A jednak to ma sens. Popatrzmy na rower i UTO jako środek transportu, a nie tylko do rekreacji. Musisz gdzieś dojechać na czas. Nie chcesz przedzierać się wśród imprezowiczów. Jednocześnie potrzebujemy odseparować rowery/UTO od samochodów. Budowa DDR-ów ze zjazdami na bulwary jest jak najbardziej zasadna.
Co to jest UTO?
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to ścieżki rowerowe należy budować wszędzie włącznie z uliczkami osiedlowymi. Może i wygodnie by było, ale zasadność musi się też przekładać na zdrowy rozsądek. To, że parę osób, spiesząc się, nie poświęci minuty na objazd skrótu, to już ich problem, a nie miasta. Jak przejadą kawałek chodnikiem lub ulicą, to też świat się nie zawali. W tym miejscu, jak ktoś powyżej zauważył, są już praktycznie trzy drogi, więc po co tam jeszcze ścieżkę rowerową wciskać?