Czy jest jakakolwiek możliwość przejazdu pod samym wiaduktem na jesień albo zimą tego roku
aby można było dostać się w tamte okolice od centrum ,
Nie rozumiem zamykania tej drogi na etapie prowadzonych teraz prac rozumiem budowanie wiaduktu przez PKP ale teraz nie takie remonty odbywały się przy ruchu ulicznym typu Wyzwolenia duży ruch tranzytowy budowa wiaduktów przykrywanie potoku i dało się budować przecież mosty nad takimi strumieniami można budować etapami i tak się też teraz robi ,miasto jak będzie remontować Kwiatkowskiego to też zamknie ją na całej długości.
Dopóki firmy znajdujące się w okolicy nie pójdą po rozum do głowy i nie zapukają ro ratusza dalej będą stratni na remoncie uliczki która będzie trwała jeszcze dwa lata
Dotyczy to też mieszkańców przy Kochanowskiego teraz maja tiry z stalą materiałami budowlanymi czy sklejką pod oknami