foreigner pisze:Fajnie, że tworzą takie koncepcje.
Chociaż nie dawałbym drogi od strony rzeki. Poza tym hmmm tak średnio przyjaznym miejscem wydają mi się te stopnie wpuszczone w budynek:
Z innych rzeczy, to chyba lepiej byłoby zaprojektować wjazdy tak aby były rozsiane bardziej, a nie 4 w jednej uliczce a 0 w innej:
Władze Rzeszowa ogłosiły konkurs na zagospodarowanie prawego brzegu Wisłoka. Do urządzenia jest 10-hektarowy teren od mostu Karpackiego (zapory) do mostu Zamkowego. Jak podkreślają urbaniści, to ważny dla Rzeszowa teren – powinien stać się publiczną strefą wypoczynku. O ile sam koncepcja utworzenia strefy rekreacji nie budzi wątpliwości, to zasady konkursu są mocno krytykowane przez środowisko architektów m.in. brak inwentaryzacji zieleni, niejasna kwestia praw autorskich i skromne nagrody w konkursie. Jaki zatem będzie los rekreacyjnych terenów nad Wisłokiem? Czeka nas „bylejakość” czy zmiana zasad konkursu? Jak tereny wypoczynkowe w Rzeszowie powinny wyglądać? Jaki jest ich obecny stan?
W audycji wezmą udział: Aleksandra Wąsowicz – Duch dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie, architekt Maciej Łobos współzałożyciel i prezes zarządu MWM Architekci w Rzeszowie i architekt Robert Kultys radny miasta Rzeszowa.
miro. pisze:Park parkiem, ale cały ten obszar między mostami, to będzie jeden z najbardziej wyeksponowanych terenów w mieście. Po bulwarach przechadzają się tysiące ludzi i moim zdaniem warto 'sypnąć groszem' oraz stworzyć pełną koncepcję dla tej przestrzeni.
miro. pisze:Uważasz, że nic już nie można zrobić?
Zespół budynków tworzy zwarty kwartał intensywnej miejskiej zabudowy, o wyraźnie zaznaczonych pierzejach i otwierających się w kierunku ulic dziedzińcach.
Zabudowa odwołuje się do tradycyjnych zasad kształtowania tkanki urbanistycznej. Budynki sytuowane wzdłuż ulic, tworzą zwarte pierzeje, co jakiś czas przerywane sekwencjami placów otwierających się na kolejne wnętrza urbanistyczne.
Rozczłonkowanie brył, nawiązuje do tradycyjnej, miejskiej zabudowy, w której budynki pochodzące z różnych epok sąsiadują ze sobą, tworząc spójną całość. Świadome zastosowanie detalu i drobno wymiarowych elementów pozwala zmniejszyć poczucie skali i nadaje zabudowie przyjazny dla człowieka charakter.
Człowiek poruszający się pieszo ma czas i potrzebę kontemplowania otoczenia, które staje się niemożliwe przy większych prędkościach. W historycznych miastach, zaprojektowanych dla ruchu pieszego i bogatych w architektoniczne detale czujemy się dobrze, a nasze zmysły są stale zaangażowane.
Miasta modernistyczne pełne są budynków o wielkich, ubogich w detale płaszczyznach, które ogląda się z daleka, głównie z okien samochodu lub autobusu. Takie przestrzenie odbierane są jednoznacznie jako odpychające i nieprzyjazne.
Ogólnodostępne partery tworzą przyjazną i bezpieczną przestrzeń, sprzyjającą naturalnemu powstawaniu więzi społecznych.
Zlokalizowane między budynkami skwery umożliwiają kontakt z zielenią, który jest kluczowy dla komfortu zycia mieszkańców. Tworzą też naturalną przestrzeń kontaktu dla lokalnej spółczesności
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości