Budynek C miał być oddany na przełomie maja i czerwca, a budynek B w połowie czerwca. Jak ostatnio dzwoniłem na budowę, to termin w budynku B przesunął się na koniec czerwca, więc podejrzewam, że w budynku C pewnie też o te 2 tygodnie. Prawdopodobnie też będą oddawać klucze klatkami, więc dla niektórych może być później.
Przy okazji, czy ktoś się orientował u dewelopera, czy zabudowanie ścian swojej komórki lokatorskiej od środka wchodzi w grę? Przy takich sztachetach za bardzo nie można by tam nic trzymać, a wiem, że czasami powołują się na przepisy przeciwpożarowe.
Kompletnie głupie rozwiązanie, pójście po kosztach. Płaci się za to od metra a dostaje się takie dziadostwo.