Nikoś pisze:Jak inwestor taki hojny to niech ze swoich buduje ten cały offset. A nie tu mami kolorowymi rysunkami i co .. jak zwykle pic na wodę. Będzie ale my budujemy blok a miasto reszte I oby miasto na taki krok nie przystało, bo czemu tu miasto ma pomagać - a inne osiedla itd
Tutaj to jakaś zazdrość z Ciebie wychodzi chyba.
To jest na pewno presja ze strony dewelopera na miasto ale w tym przypadku mi się podoba. Prawda jest taka, że nabrzeże wisłoka to jeden wielki syf, ta trawa, która rośnie w wodzie wygląda okropnie, zarówno w miejscu gdzie są geotuby jak i po drugiej stronie, więc mnie to cieszy bo może ktoś zmusi miasto, żeby drobnymi kroczkami zaczęło robić z tym porządek. Sam budynek jest ciekawy, od strony zalewu wygląda atrakcyjnie, od strony obwodnicy powinni go trochę dopracowac ale jest okej.
W taki sposób powinno się budować, miasto powinno współpracować z deweloperami w rozsądny sposób. Poza tym Nikoś załozenie jest takie, że ta przestrzeń jest dla wszystkich a nie tylko mieszkańców, a drugie wydaje mi się, że chodzi też o to aby miasto ogarnęło biurokrację bo budowanie takich schodów tuż nad wodą będzie pewnie wymagało pozwoleń wodnoprawnych, dla dewelopera to pewnie za dużo biurokracji, więc chce się kimś wyręczyć.
Więc ja tego nie krytykuje bo takich przestrzeni wspólnych jak na wizkach potrzeba więcej.