Wiem co produkują na WSKa ale wcale nie stawiam tej firmy jako jedyny podejrzany, ponieważ oni również są beneficjentami wody z zalewu (może bardziej opady deszczowe spływające do zalewu). Tak jak napisał kalmar jest to osad z kilkudziesięciu lat. Oprócz WSKa to Wisłok przepływał w pobliżu takich perełek jak Huty szkła Krosno, czy wisienki na torcie jak stare i nowe wysypisko śmieci w Strzyżowie, fabryka maszyn w Strzyżowie, fabryka mas bitumicznych w Strzyżowie wszystko przy samym brzegu Wisłoka. A Strzyżów i przestrzeganie prawa w tamtym mieście to żeby nikogo nie urazić w moich odczuciach Polski Dziki Zachód
Patrząc po etapie elewacji budynków zdjęcie z września i z tego co na forum wcześniej wyczytałem tu już skończyli i kolejne odmulenia będą już w innym miejscu a tu już jest wszystko ok' i to zielone już zostanie
Ze zdjęć wygląda że to jakaś farsa jak ktoś to ujął w komentarzach tego artykułu.
Pisul, źle przeczytałeś. Dotychczas odmulany był całkowicie inny odcinek, a widzę, że ludzie w komentarzach na ww. stronie również powielają niesprawdzone informacje. Podważać na pewno możemy ilość mułu wydobytego z dna, bo mało kto wierzy, że znajduje się w około 60 tubach aż 95 tys. metrów sześciennych osadów, czyli tyle ile planowano wydobyć w pierwszym cyklu...
W miejscu tych geotub mogłaby powstać piękna plaża na całej długości, pół miasta by tam weszło w lecie, takie powinno być zagospodarowanie tego terenu, a zapore powinno się przebudować, żeby nie trzeba było powtarzać odmulania co kilka lat, teraz jest szansa, żeby przerwać to szaleństwo i zmienić zamiary inwestycyjne.
Coś czuję że może skończyć się na tym że żadna firma za bardzo nie będzie chciała przystąpić do odmulania tego zbiornika wiedząc na jakie problemy natrafił poprzednik z wywozem urobku. Tak to już jest w naszym Państwie że zawiłość przepisów i autonomia różnych urzędów i jednostek sprawia ogromne problemy a wykonawca czy podmiot prywatny pozostawiony jest sam sobie. Wody Polskie też się popisały tuszując przez cały czas o co się tak na prawdę rozchodzi z zalegającymi geotubami. Poleżą jeszcze bardzo długo...
a równie dobrze może być tak, że firma coś tam już na tym odmulaniu zarobiła i nie opłaciło się jej wywozić tego urobku. Teraz umowę zerwali - karę dostaną albo i nie a Rzeszów będzie się teraz bujać z tymi tubami....