Skoro miasto chwali się że co roku ma do dyspozycji 1.5 mld zł, z tego 500 mln zł na inwestycje, przypomnijcie mi proszę jakie inwestycje miasto poczyniło w ciągu ostatnich 4 lat.
Ja przypominam sobie następujące:
- Kibel na bulwarach wybudowany z ogromnymi problemami
- Dworzec podmiejski
- Remont Lisa-Kuli (już drugi raz)
- Remont parku na Dabrowskiego (udało się po niemal 20 latach gadania, doceniam)
- Kompulsywny zakup autobusów
I właściwie na tym koniec. Ile to wszystko jest warte? Tymczasem miasto od lat niezmiennie zapowiada np:
- Centrum komunikacyjne (kolej zrobiła swoją robotę, miasto jak zwykle gada)
- Centrum lekkoatletyczne
- Rozbudowa hali na Podpromiu
- Parking wielopoziomowy na Podpromiu
- Nowy biurowiec urzędu miasta
- Obwodnica południowa z mostem nad Zalewem
- Przedłużenie Rejtana
- Wodny plac zabaw
- Aquapark
- Lodowisko
- Skrzyżowania wielopoziomowe
- Tunel pod rondem Pobitno
I wiele innych. Do tego dochodzą te zupełnie absurdalne jak kolejka nadziemna albo miejska spalarnia.
Powiem krótko: Dyskutując o miejskich inwestycjach jesteśmy bardzo naiwni i tracimy czas. Możemy dyskutować o inwestycjach deweloperów, samorządu wojewodzkiego itd. Natomiast dziennikarze mają ludzi za głupków pisząc 120 artykuł np. o lodowisku tak jakby sami wierzyli, że miasto je wybuduje. Rozumiem że te media nie lubią PiS więc będą chwalić obecnego prezydenta ale nie można robić z ludzi głupków.