Dramat urbanistyczny bo muszę sobie popsioczyć, bo jestem z Podkarpacia i mam kompleksy.
To jest miasto, a nie zadupie pod Głogowem. Jak ktoś nie chce mieć samochodów pod oknem, chce mieć las dookoła, najbliższego sąsiada 2km od siebie, to niech kupi sobie tam dom. Rzeszów nie musi być miastem powiatowym. Nowy Jork też nie od zawsze miał Manhattan. Od czegoś kiedyś też zaczynali.
Trzeba zagęszczać zabudowę, bo to śmieszne że:
- Rzeszów - 126km2 i ok 195 tys. ludności, a
- Barcelona - 101 km2 i ok 1,6 mln ludności
Wieżowce? Skoro są chętni to dlaczego nie? Będą cztery wieże, coś dobudują jeszcze na działkach harbexu, developresu i cisu i będzie to miało ręce i nogi. Korki? To idźcie pieszo albo ruszcie tyłki na rower, albo chociaż hulajnogę elektryczną. Autobus.
Od wieków Polacy ględzą, bo zamiast pól z ziemniakami powstały bloki, bo zamiast chałupy powstawały kamienice i tak dalej i tak dalej. Wyjedźcie stąd jak Wam tak źle i przestańcie hejtować bez żadnych argumentów. Krosno i Jasło na Was czekają. Cisza spokój, a psy dupą szczekają
