WoJa pisze:kładka zła bo zła...
kladka jest zla, bo dziala przeciwko pieszym, ktorzy w cywilizacji maja pierwszenstwo nad samochodami. chodzi o fakt, ze arterie powinno wyprowadzac sie poza centrum, a nie tylko swieta przepustowosc. budowanie estakad, kladek i tuneli prowadzi do degradacji tej przestrzenii. jesli mam Ci podac przyklady miesjc, ktore odrobily z tego lekcje, to uwaga - notuj!
1. estakady przy placu dizengoffa w telawiwie - wybudowane w latach 70tych, aby usprawnic ruch przy powstalej galerii handlowej. w konsekwencji odhumanizowano przestrzen na poziomie 0 i bylo to najniebezpieczniejsze w miescie. w konsekwencji kilka lat temu rozebrano to estakady i ograniczono przepustowosc ronda.
2. przejscia podziemne w centrum warszawy. od placu zawiszy, az po rondo dmowskiego. jesli nie widzisz, ze jest tam srednio sympatycznie, to nie jestem Ci w stanie pomoc. miasto planuje likwidacje podziemi przy rondzie dmowskiego.
3. przejscie swidnickie w wroclawiu - patrz wyzej
jak masz ochote sie dalej doedukowac, to np zgoogluj sobie Cheonggyecheon - Seul, gdzie zlikwidowano droge szybkiego ruchu przecinajaca miasto i w miejsce tego stworzono miejsce przyjazne mieszkancom - trakt pieszy. wiecej nie chce mi sie nawet pisac.
WoJa pisze:tunel zły bo, sam nie wiem...
tunel zly, patrz wyzej, plus znowu zwiekszanie ruchu tranzytowego w miescie.
WoJa pisze:mieszkaniówka zła bo tynk, bo wysoko...
jak tynk cienkowarstwowy niskiej jakosci sie starzeje latwo zobaczyc chociazby na termomodernizowanych blokach Nowego Miasta. zeby dac Ci obraz jak starzeja sie inne materialy, to spojrz np na kamienice przy III LO na ul. Szopena. mimo, ze budynek ma swoje lata, to plytka klinkierowa nadal wyglada schludnie i nadaje mu jakosci. nie wspomne o ozdobnych tynkach z okresu miedzywojennego. ogladnij sobie wyprawy kamienne na kamienicach modernistycznych na ul. Jagiellońskiej, czy rogu Sobieskiego i Asnyka. powstaly 80 lat temu i nadal swietnie wygladaja. gdyby chociaz wspolczesni deweloperzy rzeszowscy wysilili sie na lepsze materialy, cegle klinkierowa, kamień elewacyjny (nie imitacja systemowa), drewno elewacyjne (znow - nie imitacja), czy plyty wloknowocementowe. a tak, to styropian, tudziez welna (wymuszona nomen omen przepisami), na to tynk, ewentualnie jakas imitacja i cyk do sprzedazy.
co do wysokosci, to nie wiem wlasciwie od czego zaczac, ale chyba sobie odpuszcze. wystarczy, ze sie popatrzy na problemy spoleczne w osiedlach komunalnych we francji, anglii, czy stanach zjednoczonych. modernisci chcieli dobrze, ale nie wszystko sie niestety udalo ze wzgledow historycznych. nie wspomne o tym, ze w rzeszowie rezygnuje sie czestokroc z miastotworczych lokali uslugowych w przyziemiach, bo lepiej zrobic mieszkanie, sprzedac i zapomniec. dawno juz dowiedziono, ze lepiej mieszka sie zespolach nizszych, zapewniajacych namiastke wlasnego domu, interakcje z sasiadami, co ma wplyw na wiezi spoleczne etc. to nie jest moje widzimisie, tylko wyniki badan, powstalych publikacji, etc.
zapraszam do polemiki.