Ole pisze:... Ostatecznie tylko mała część terenu jest własnością dewelopera. ...
Czy czasem nie jest na odwrót? Spółka Podwisłocze Inwestycje posiada 74 ary, a spółdzielnia jedynie 2 ary. Tak jest napisane w artykule gazety wyborczej.
Martinn pisze:Budować wysoko na obrzeżach? Od kiedy?
Rzeszów nie jest aż tak rozległy powierzchniowo, żeby budowanie na obrzeżach było pozbawione sensu. Wzorem Paryskiego City, czy Moskiewskie City itd.
Kognakus pisze:A słyszeliście o takim niespełna 70 tysięcznym mieście Benidorm ?
Nawet tam stare miasto ma zwartą kwartałową zabudowę, a wieżowce w większości zostały wybudowane pomiędzy ortogonalną siatką ulic.
pixeolo pisze:... W przypadku Podwisłocza: to zaprojektowane od A do Z osiedle. ...
Zaprojektowane, ale nie zrealizowane od A do Z, z projektu Nowego Miasta wypadły m.in. części wspólne dla mieszkańców w parterach, oraz parkingi pół-podziemne (poziom zero miał być na poziomie pierwszego piętra). Źródło: Rzeszowskie lekcje architektury.
Warto przypomnieć czy miasto robi coś w temacie "chaosu" w centrum.
Uchwała Nr LXIII/1472/2018 z dnia 28 sierpnia 2018 r.:
Interpelacja Nr 36/2019 z dnia 26 lutego 2019 r. - Interpelacja radnych w sprawie uchwały + odpowiedź miasta:
Poza warunkami zabudowy dla hartbexu doszedł do tego jeszcze sąsiedni teren od CIS deweleper oraz warunki dla 180 wieżowca, a z tego co kojarzę to dla tej inwestycji, duży parking miał być również od strony bulwarów.
A czy obecnie są tworzone wspólne porozumienia pomiędzy deweloperami, a miastem, czy jest tworzony MPZP?
Może o czymś nas miasto nie informuje. W pierwszej uchwale wyraźnie są zapisane punkty, a w nich słowa klucze: "pierzei urbanistycznej", "parametry zabudowy", "harmoniczny element panoramy miasta", "zieleń parkowa", "pasaż spacerowy", "infrastruktura rekreacyjna", 'skuteczna obsługa komunikacyjna osiedla Nowe Miasto", a gdy tymczasem przypomnimy sobie warunki zabudowy jakie wnioskował hartbex przy moście zamkowym, zabudowa była dosunięta do samej rzeki.
Działania w oparciu o wydawanie warunków zabudowy, nigdy nie przyniosą oczekiwanych efektów, bo porozumienie miedzy kilkoma inwestorami w mojej ocenie nie jest możliwe, każdy chcę jak najwięcej ugrać na inwestycji. Dlatego jedyną metodą na zapanowanie nad tym chaosem byłoby sporządzenie MPZP...
Na koniec posta kilka najlepszych transparentów z protestu: