pixeolo pisze:Za kilkadziesiąt lat to akurat liczba ludności będzie spadać. Dlatego lepiej zabudować relatywnie niskie i wygodne do mieszkania miasto z kilkoma dominantami niż budować wieżowce gdzie popadnie. Kiedy czas nadgryzie te wszystkie towery, zyskiwać będą dzielnice sensownie zaprojektowane, z dostępem do usług, wśród zieleni (o ile się jakaś ostanie) i wygodnym dojazdem do centrum. Jeśli chcesz poczytać o spekulacji polecam lekturę na temat berlińskiego rynku nieruchomości i Airbnb.
Święta racja. Takie osiedla jak okolice św.Michała czy Zalesie i okolice Katedry to miód na moje serce. Niska zabudowa, cicha i spokojna okolica.
Poza tym takie pompowanie nowych budynków do centrum to proszenie sie o kłopoty z komunikacją. Zamiast wyprowadzać auta z miasta to sciąga się kolejne. Deweloperzy ciągle wciskają kity przyjezdnym, że renoma i luksus mieszkac w centrum Rzeszowa polecam korki rano i wieczorem, multum ludzi i więcej sąsiadów, a każdemu coś odpiernicza