autor: bystry » 19 cze 2019, 20:34
Ceny idą w górę to fakt ale niewielka inflacja nie jest niczym złym, a jest nawet wskazana dla gospodarek rozwijających się. Problem jest wtedy gdy inflacja zaczyna przekraczać 2,5-3%, (o dokładny próg bezpiecznej inflacji można się wspierać). O tym można by długi wykład zrobić, trzeba by było jeszcze o inwestycjach porozmawiać i eksporcie bo te trzy czynniki: konsumpcja, inwestycje i eksport decydują o wzroście PKB, a co za tym idzie PKB pre capita.
W Rzeszowie zaczyna się faktycznie robić nieciekawie bo te zarobki statystyczne są przekolorowane. Na podkarpaciu i w Rzeszowie zarabia się marnie, różnica między nieodległym Krakowem w zarobkach to minimum 1000 zł o czym sam się przekonałem.
Moim zdaniem problemem jest bardzo duża liczba studentów, co czwarty mieszkaniec to student. Firmy po prostu mogą sobie pozwolić na oferowanie skandalicznie marnych warunków bo jest tylu chetnych do pracy, że zawsze się ktoś znajdzie i to jest problem Rzeszowa i Podkarpacia. W mieście powinnien powstać jakiś zespół złożony z przedstawicieli ratusza, uczelni, urzędu marszałkowskiego, który by się zajął pozyskiwaniem inwestorów, chociażby SSC, których w Polsce otwiera się całą masę. Rozwój SSC w Polsce też ma swoją ciemną stronę ale dla takiego regionu jak nasz to byłoby bardzo pomocne. Niestety nie widzę żadnych inicjatyw w tym temacie i to jest przerażające bo najlepsi absolwenci zamiast zostawać w Rzeszowie/na Podkarpaciu to zaczynają uciekać stąd i to jest coraz bardziej widoczne.