Chyba jednak nie
Wygląda na to, że jest jakiś postęp:
W lipcu finał dwuletnich rozmów PKP i ratusza w sprawie budowy Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego? Ratusz twierdzi, że tak i zapowiada ogłoszenie przetargu wczesną wiosną 2020 roku.
O budowie Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego mówi się od wielu lat. Na początku plan był taki, by w inwestycję zaangażowało się zarówno miasto, jak i PKP i PKS. Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, chciał w ten sposób zrobić porządek wokół obu dworców. Szczególnie PKS-u, który wyglądem przypomina czasy PRL-u.
Dziś już wiadomo, że z tego planu nic nie wyjdzie, bo PKS-u nie stać na to, by dołączyć się do inwestycji. Nadzieją na szybką realizację RCK była kolej. Ta jednak nie spieszyła się ze swoimi decyzjami formalnymi, mimo, że już w październiku 2017 roku mówiło się o porozumieniu między miastem a koleją.
Formalnie trwa to jednak znacznie dłużej. Mamy już połowę 2019 roku, niedawno rozpoczęły się pierwsze przy przebudowie stacji Rzeszów Główny (inwestorem są PKP Polskie Linie Kolejowe), a o RCK wciąż się tylko mówi.
To ma się wreszcie zmienić. Tym razem już na poważnie, bo jak twierdzi ratusz podpisanie porozumienia z PKP jest już naprawdę na ostatniej prostej. – Umowę z koleją chcemy podpisać do połowy lipca – zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
– Na mocny tej umowy zaraz po wakacjach będziemy chcieli ogłosić przetarg w formule “zaprojektuj – wybuduj”. Zakładamy, że samo projektowanie RCK potrwa około 8 miesięcy, a co za tym idzie pod koniec 2020 roku mogłyby się rozpocząć pierwsze prace budowlane, które potrwają do 2023 roku – dodaje.
Miasto w wieloletniej prognozie finansowej na budowę RCK ma zapisane ponad 70 mln zł. 85 proc. tej kwoty ma pokryć dofinansowanie unijne z programu Polska Wschodnia.
Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne ma łączyć różne formy transportu zbiorowego: MPK i komunikacji międzynarodowej, postoju taksówek, stacji dla rowerów. W planach jest budowa podziemnego parkingu (ok. 300 miejsc), przeniesienie tam postoju taksówek i połączenie obu tych miejsc podziemnym tunelem.
Powierzchnia przydworcowego placu ma być przeznaczona dla autobusów komunikacji MPK i autobusów międzynarodowych. W planach jest również budowa przejścia podziemnego rozciągającego się od ul. Grottgera do ul. Kochanowskiego. Ponadto, między ulicami Asnyka, Grottgera i placem Kilińskiego przewidziane jest skrzyżowanie.
Źródło:
https://rzeszow-news.pl/rzeszowskie-cen ... owe-z-pkp/