autor: bystry » 21 maja 2019, 11:55
Arrival do wyprowadzki to ja bym nikogo nie zachęcał, nawet największych malkontentów. Ale fakt, w Polsce ciagle dużo osób potrafi tylko narzekać, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że ArekDomin trochę racji też ma, najbardziej mnie boli w Rzeszowie brak porządnego lodowiska i basenu to powinno już być dawno. Ale z tymi terenami zielonymi to lekka przesada bo uważam, ze naprawdę nie jest źle pod tym względem w Rzeszowie. W bluwary ciągle się inwestuje, w ostatnich latach powstał duży park przy armii krajowej, nieopodal Katedry. Więc nie można mówić, że nic się nie robi.
Na tym forum pojawił się taki dziwny trend, że w zasadzie każda inwestycja wzdłuż wisłoka jest hejtowana za to, że zamiast na rekreację jest przeznaczona na zabudowę, dla mnie to jakieś nieporozumienie. Przecież nie posadzimy lasu i nie zrobimy plaży na całej długości wisłoka w Rzeszowie. Nie mam nic przeciwko zabudowie wzdłuż rzeki bo jak na razie to jej wiele nie ma, a ta co powstaje jest nie najgorsze, jak CT, czy nowe tarasy nad wisłokiem przy kwiatkowskiego. Zawsze może być lepiej ale z krytyką też nie przesadzajmy.
Priorytetem na dzień dzisiejszy powinny być tereny przy ul. Podwisłocze i ich rozsądne zagospodarowanie, żeby tam nie powstała żadna szkarada jak ta którą wybudowano kilka lat temu naprzeciwko urzędu skarbowego (chodzi mi o ten mały biurowiec na rogu kopisto i podwisłocze).