Z informacji, które znalazłem w internecie wynika, że ta inwestycja znajduje się przy ul. Piłsudskiego.
W załączniku zmierzona odległość od inwestycji do granic miasta.
Fakt, są korki na Pobitnie. Tak samo jak na całej długości al. Powstańców Warszawy, Podwisłoczu, Hetmańskiej, Langiewicza, Lisa-Kuli, itd.
Zdarzało się wielokrotnie, że z okolic ul. Krakowskiej albo Galerii Rzeszów wracałem do mieszkania na Drabiniance w godzinach szczytu nawet 40 minut, czyli tyle ile zająłby mi dojazd do ościennego miasteczka. Na szczęście nie musiałem po drodze przebijać się do jakiegoś rzeszowskiego przedszola/szkoły, bo dojazd zająłby mi jeszcze dłużej.
Sugerowanie, że Rzeszów ma przewagę nad okolicznymi miastami z powodu korków to jakieś nieporozumienie.