Zakładam osobny wątek, bo chyba nie istnieje. Admina proszę o ewentualne skorygowanie tego.
Za chwilę będzie się sporo działo w związku z tym obiektem: ustawa IPN, sprawa opinii wojewody, własność Bernardynów, brud i dewastacja tego obiektu oraz niemoc (zaplanowana) włodarzy miejskich czy wreszcie zbliżające się wybory samorządowe.
Pomnik to nie tylko kawałek historii naszego miasta czy emocje wokół niego, ale przede wszystkim funkcja logotypowa Rzeszowa.
Nie ma sensownych badań rozpoznawalności poszczególnych marek w skali Polski takich obiektów, ale wiadomo z fragmentarycznych danych, że to czołowa marka jeśli chodzi o obiekty tego typu vs. miasto (region) znajomości spontaniczne, wspomagane czy skojarzeniowe.
Jednym słowem: pomnik=Rzeszów.
Rzadko zdarza się aby tak mimochodem posiadać swój rozpoznawalny i trafnie utożsamiany logotyp.Neptun-Gdańsk czy Syrenka warszawska to dobre przykłady, ale już jak zapytać o Szczecin, Wrocław czy inne miasta, to jest z tym spory kłopot i nijakość.
Przeważnie wydaje się na to miliony, aby zbudować taki wizerunek.
My to mamy za darmo i trzeba to wykorzystywać, a nie burzyć!
Jeden z kandydatów ostro swojego czasu wypowiadał się za likwidacją tego logo Rzeszowa, ale widać zmądrzał przed wyborami. Podobnie Bernardyni schowali głowę w piasek i udają, że tematu nie ma. Stanowisko IPN-u jest jasne-zburzyć.
Ale większość mieszkańców Rzeszowa wydaje się być przeciwna (nie ma wiarygodnych badań na ten temat - więcej na priv w razie czego).
http://rzeszow-news.pl/wojciech-buczak- ... znaczenie/