W sprawie Kordegardy, to myślę, że można by uderzyć do Fundacji Ratowania Zabytków i Pomników Przyrody.
Specjalizuje się ona w działaniach wobec prywatnych inwestorów, którzy kupują zabytki, a później o nie nie dbają i blokują dodatkowo innym wszelkie szanse lepszego zatroszczenia się o dany zabytek. Fundacja działa głównie poprzez naciski administracyjne i prawne, nagłaśnianie sprawy, interweniowanie u różnych instytucji. Może np. starać się o nakaz przeprowadzenia prac konserwatorskich i remontowych, a w skrajnych przypadkach nawet podjąć działania mające na celu wywłaszczenie danego właściciela. Ale również wspiera aktualnych właścicieli, albo pomaga w odsprzedaży zabytkowych nieruchomości.
Tu jest strona fundacji:
http://www.zabytki.orgNa stronie jest mapka z zabytkami, którymi fundacja obecnie się zajmuje i nie ma tam nic z podkarpackiego, więc może byliby chętni pojawić się i u nas. Jest to organizacja pożytku publicznego, więc sami też możemy pomóc, również przez datki celowe na konkretne działania. Tak więc jeśli się nic nie ruszy przez następny rok, to możemy zgłosić do nich Kordegardę oraz zorganizować się i wpłacić 1% podatku na ten konkretny cel. Może przynajmniej udałoby się trochę spopularyzować temat, doprowadzić do jakiś konkretnych deklaracji właściciela i przyspieszyć papierologię (jeśli rzeczywiście projekt utknął na tym etapie).
Sposób działania fundacji można zobaczyć na przykładzie zamku w Ratnie Dolnym:
http://www.zabytki.org/projekty,61,106