[al. Powstańców W-wy] Nasz Gaj (N.G. Development)

[Czarny]

Czy był na forum poruszany temat "MONITOROWANEGO OSIEDLA"?
Zastanawiam się, kiedy możemy się spodziewać montażu kamer monitorujących osiedle. Na razie zauważyłem tylko kamery monitorujące wnętrze klatek schodowych budynku. Osiedle pozostaje bez monitoringu.


Przesyłam treść zapytania skierowanego do dewelopera:

WordPress <biuro@ngdevelopment.pl>

08:30 (0 minut temu)

Temat: MONITORING
Wiadomość:
Dzień dobry. Na stronie www Nasz-Gaj jak również we wszystkich broszurach marketingowych od początku inwestycji widnieje sformułowanie "OSIEDLE MONITOROWANE".
Proszę o informację, kiedy możemy się spodziewać instalacji kamer monitorujących osiedle.
Dziękuję.

[giver]

Raz Straż Miejska wręczała już bileciki i przez jakiś czas był spokój. Od strony I etapu są zamontowane dwie blokady, póki co opuszczone. Jak zostaną podniesione to z pewnością sytuacja się zmieni.

Co do osiedla monitorowanego to też mi się to rzuciło w oczy na teczce reklamowej jaką otrzymałem od NG podczas podpisywania umowy A może ze względu na co raz bardziej rygorystyczne przepisy p.poż. nie można zainstalować kamer?

[Buka]

Według NG blokady są uszkadzane. Ja osobiście nigdy nie widziałem ich podniesionych i uniemożliwiających wjazd do środka osiedla.

[pisul]

Na terenie inwestycji stoją kontenery na odpady budowlane co ludzie sobie wykańczają mieszkania. Firmy wykończeniowe działają. Za chwilę ludzie wykończą mieszkanka, wprowadzą się i nie ma co jeden drugiemu utrudniać życia wołaniem straży miejskiej dziś jeśli obok aut i tak na chodniczkach są kontenery. Gdy firma z po za Rzeszowa i ma narzędzi na kilka tysięcy to nie zostawi gdziekolwiek na noc bo by rano nie miała czym robić.
Trzeba zrozumieć innych.


A to już końcówka. Dziś jeszcze zwyżka podawała materiały na samą górę ostatniego budynku...

[giver]

Na terenie inwestycji stoją kontenery na odpady budowlane co ludzie sobie wykańczają mieszkania. Firmy wykończeniowe działają. Za chwilę ludzie wykończą mieszkanka, wprowadzą się i nie ma co jeden drugiemu utrudniać życia wołaniem straży miejskiej dziś jeśli obok aut i tak na chodniczkach są kontenery. Gdy firma z po za Rzeszowa i ma narzędzi na kilka tysięcy to nie zostawi gdziekolwiek na noc bo by rano nie miała czym robić.
Trzeba zrozumieć innych.

Nikt nie ma pretensje (a przynajmniej ja) o samochody w trakcie dnia, ale o robienie sobie nocnego parkingu z drogi p.poż. Wcześniej wytłumaczeniem było brak otwartego parkingu podziemnego, a teraz?

[pisul]

Ale to jeszcze budowa jest. 99% aut w nocy na blachach nie rzeszowskich. Na pracowników w delegacji, jak by nie było gości trzeba spojrzeć łagodniej. Gdy na święta staną choinki w oknach i będą auta stały dzwoń. Ale dziś? Daj spokój, miej serducho.

[icetruck]

Ale dziś? Daj spokój.

fajnie to wygląda przyjechać, sobie zdjęcia zrobić - ale dziś chciałbym przywieźć sobie materiały a dostawcze auto nie wjedzie bo wszystko zastawione
jest prośba od tygodni jak nie miesięcy zeby nie parkować dłużej niz 1 godzinę, jakby nie te taśmy i ławki to trawniki byłyby już dawno rozjeżdżone (troche i tak im się dostało)

Trzeba zrozumieć innych.

mam nadzieje że w tym kraju zacznie się wreszcie rozumieć właścicieli którzy chcą tylko wyegzekwować to co im obiecano kiedy kładli grube pieniądze na stół

[nikanika]

Temat parkowania wewnątrz osiedla wraca, bo urządzono sobie parking nocny. Są samochody osobowe, które co noc parkują w środku osiedla.

Pisałam tu kilka tygodni/miesięcy temu, że nikt nie ma pretensji, że przyjedzie ktoś rozładować materiały budowlane.
Szanujmy siebie nawzajem. Obiecano nam osiedle bez samochodów w środku i my tylko chcemy tego, za co m.in. zapłacilismy .

[Buka]

W nocy przy blokach nie stoją samochody ekip budowlanych i z materiałami. Nie będę robił pięknego kolażu z rejestracji samochodów, których właściciele parkują pod klatką ale dość powiedzieć, że materiału jest aż nadto każdego dnia. Teraz jest 20:50 a parking przed blokiem ma się w najlepsze. Osiem osobówek stoi jak stało. Puste miejsca są w zasadzie z każdej strony osiedla. No, ale trzeba by o zgrozo przejść się trzy minuty do samochodu, a to przecież dramat.

[piter]

witam
dawno juz nie było tego tematu,ale niestety w budynku G pojawiły się przecieki w posadzce( w załączeniu zdjęcia) , a miało być już tak dobrze.... czyżby to początek większych problemów... jeśli czyta do Deweloper to bardzo proszę o interwencję u Wykonawcy. pozdrawiam