anthrax00001 pisze:Na działkę na której są bloki b2 i b3 jest hipoteka zabezpieczająca kredyt obrotowy dewelopera.
Rachunek powierniczy na który wpłacają klienci pieniądze za mieszkania jest otwarty bez ubezpieczenia.
W maju 2017 deweloper będzie miał całość czyli kredyt obrotowy i wszystkie pieniądze klientów
a do deklarowanego czasu przeniesienia własności zostało pół roku.
Pytanie, czy nie ma podstaw do żadnych obaw w związku z tym stanem rzeczy?
Pytanie w czym jest problem? Chyba większość inwestycji w Rzeszowie deweloperzy budują na kredyt i nie ma z tym jakoś problemu, a tutaj nagłe zmartwienie firmą ADMA? Zgadza się rachunek powierniczy jest otwarty, a to oznacza, że deweloper otrzymuje kasę od banku etapami (na chwilę obecną na pewno deweloper zabrał już 5 transz, pozostało mu dwie, a nawet na chwilę obecną jedna, bo ostatnia nie została przelana jeszcze przez klientów). Jakie można mieć tutaj obawy? Inwestycja ciągle trwa, budują i gonią jak się da, fakt będzie opóźnienie nie da się tego ukryć, ale czy to już oznacza, że ponad 100 osób które kupiło mieszkania ma mieć obawy? byłem na budowie, zrobione jest sporo, nie brakuje wiele, jakby nie padało przez ostatnie 3 tygodnie i zima była odrobinę słabsza to ta budowa czekała by już na odbiory. Na moje oko budowa skończy się końcem czerwca, może nawet końcem lipca, pozostanie wtedy 3 pełne miesiące, czy deweloper zdąży przekazać klucze? nie mam zielonego pojęcia bo się na tym nie znam. Wiem, że budowa trwa, posuwa się do przodu, przeboleje jakoś to opóźnienie byle do końca roku już się wprowadzić.